Puchar Polski w wielu dyscyplinach ma ten swój wyjątkowy smak, że nawet drużyny z niższych lig, przy szczęściu w losowaniu, i dobrej grze w poprzednich rundach, mogą przynajmniej raz w sezonie trafić na rywala z elity. W piłkarskim Pucharze Polski było tak niemal od zawsze, nie inaczej jest także w futsalu.
Oczywiście w halowej piłce nożnej w Polsce jest dużo mniej poziomów, niż w trawiastym futbolu, ale pograć z ekstraklasowcami to zawsze jest wydarzenie. Zwłaszcza, że Futsal Szczecin ma ambicje w niedalekiej przyszłości trafić do elity. A ten sezon pokazuje, że drużyna w I lidze jest na odpowiedniej drodze.
Futsal Szczecin po 13 rozegranych kolejkach w grupie północnej I ligi jest na 7. miejscu w tabeli, ale strata do 3. lokaty (LZS Bojano) to już tylko 4 punkty. Barażem o grę w ekstraklasie futsalu nagradzane jest dopiero 2. miejsce, ale do We-Met Futsal Club Kamienica Królewska dystans jest już pokaźny dla szczecinian (10 oczek).
Trener Miłosz Kocot pracuje z zespołem już od roku i w grze szczecińskiego pierwszoligowca widać duże postępy. Zwłaszcza 2023 rok zaczął się dla naszej ekipy wybornie. Co prawda, w Pucharze Polski mocno osłabieni szczecinianie męczyli się z KP Września i wygrali dopiero po rzutach karnych. Jednak później w dwóch inauguracyjnych wiosennych kolejkach Futsal Szczecin wygrał przekonująco 5:0 z TAF Toruń i 7:1 z KS Investa PZZ Futsal Powiat Pilski. Widać także, że zarówno transfery ze wschodu, jak i powrót do gry Mateusza Geperta, dały zespołowi dużo dobrego.
W spotkaniu Futsal Szczecin z FC Toruń goli nie może zabraknąć. Gospodarze w 13 meczach I ligi strzelili 62 gole, goście w 18 ekstraklasy trafili 52 razy do bramek przeciwników. Statystyka, do której większej wagi przywiązywać nie można, ale na pewno pokazująca ofensywne usposobienie szczecinian. To będzie również starcie snajperów polskich i kolumbijskich. Po stronie FC Toruń Daniel Gallego Garcia i Jefferson Ortiz łącznie strzelili w tym sezonie 22 gole (odpowiednio 12 i 10) w ekstraklasie. Z kolei najskuteczniejsi po stronie Futsal Szczecin, Karol Ława i Łukasz Kubicki wbili w sumie 27 bramek. Ława jest współliderem klasyfikacji snajperów w I lidze - ma 14 trafień.
Na pewno smaczkiem jest fakt, że od dłuższego czasu FC Toruń, z sukcesami, prowadzi Łukasz Żebrowski, który odcisnął swoje duże piętno na szczecińskim futsalu, będąc przez długie lata zawodnikiem Pogoni 04 Szczecin, później jej trenerem. Z tym klubem przeżywał różne chwile, ale nie zabrakło sukcesów - jak wicemistrzostwa Polski. Teraz trener Żebrowski prowadzi w swoim zespole także kilku reprezentantów Polski.
Spotkanie Futsal Szczecin - FC Toruń rusza o godz. 14 w niedzielę w hali przy ul. Twardowskiego.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?