- Opady śniegu i brak odpowiednich boisk do treningu to główny powód skrócenia obozu w Niemczech - tłumaczy Antoni Ptak, właściciel Pogoni.
W Pogorzelicy Pogoń ma być do soboty, z przerwą na badania lekarskie w Szczecinie, w piątek. Być może rozegra tam w czwartek mecz sparingowy.
- Szukamy i sparingpartnera, i trawiastego boiska. Jeżeli się uda, to jeszcze jutro chcieliby być rozegrać spotkanie kontrolne - mówi Antoni Ptak.
W niedzielę portowcy mają już być w Gutowie Małym pod Łodzią, gdzie zaplanowany jest sparing ze Śląskiem Wrocław.
Pogoń uległa rezerwom Hannoveru 96 2:4 (1:3)
Relacja w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?