Nasz zespół prowadził 4:2, 5:3 i 6:4. Na 30 sekund przed końcem spotkania Pogoń'04 wygrywała 6:5 i miała piłkę z autu. Straciła ją, goście wycofali bramkarza i na 20 sekund przed ostatnim gwizdkiem sędziów jeden z polkowiczan podał w pole karne Pogoni'04. Interweniujący Łukasz Żebrowski - reprezentant Polski grający w Pogoni'04 - tak nieszczęśliwie przeciął podanie, że wpakował piłkę do własnej bramki i było 6:6.
- Czytałem dziś "Głos Szczeciński", typowali remis - oznajmił spiker. Ale to nie był koniec. Szczecinianie wycofali bramkarza, by grać w przewadze i strzelić zwycięskiego gola w ostatniej akcji. Jednak stracili piłkę i jeden z rywali przebiegł prawie całe boisko, po czym wpakował ją do pustej bramki naszej drużyny. Zrobił to na sekundę przed końcem!
I tak skończyło się typowanie remisu w meczu Pogoni'04.
Więcej o spotkaniu w poniedziałkowym papierowym wydaniu "Głosu Szczecińskiego"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?