Pogoń Women pojechała do Bydgoszczy dość mocno osłabiona. W zasadzie z pierwszego składu wystąpiły dziś tylko Jolanta Siwińska i Katarzyna Barlewicz. Już do przerwy piłkarski z Bydgoszczy prowadziły 2:0.
- Graliśmy bardzo młodym składem - powiedział po meczu Leszek Drozdowski, kierownik zespołu Pogoni. - Brak precyzyjności, skuteczności przełożył się na taki właśnie wynik. Szkoda, ale rywalki były lepsze.
W weekend z rywalizacji w Pucharze Polski odpadł drugi zespół Pogoni Women (porażka 0:2 z Medykiem Konin u siebie), gdzie występowały głównie zawodniczki z pierwszej jedenastki. Jak widać, eksperyment z podziałem pierwszego składu na dwie drużyny w żadnym wypadku się nie sprawdził.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?