Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń trenuje, trenerzy myślą o wzmocnieniach

Krzysztof Ufland
Niektórzy piłkarze Pogoni bardzo się wczoraj starali (z lewej Przemysław Pietruszka).
Niektórzy piłkarze Pogoni bardzo się wczoraj starali (z lewej Przemysław Pietruszka). Fot. Marcin Bielecki
Piłkarze do zajęć powrócą 11 stycznia. Treningów z drużyną nie wznowią Krzysztof Przytuła oraz Khaddy Kazadi-Leonowicz. Od początku przygotowań w Pogoni będzie testowany natomiast Jamajczyk Zaheer Bell. Wiadomo już, że przyleci do Szczecina dwa dni przed rozpoczęciem treningów, by zdążyć się zaaklimatyzować.
Trening Pogoni

Trening Pogoni

Napastnik wpadł w oko trenerowi Piotrowi Mandryszowi podczas pobytu w USA.

W dzisiejszych zajęciach brali udział wszyscy (także zawodnicy, z którymi Pogoń się pożegna) oprócz Macieja Ropiejki. Napastnik przeziębił się podczas amerykańskiego tournee i czeka go kilkudniowa przerwa w zajęciach. Zabrakło także trenera Piotra Mandrysza. Przez najbliższe dni treningi poprowadzą drugi szkoleniowiec Wiktor Mazurek oraz trener bramkarzy Zbigniew Długosz.

Piątkowe zajęcia miały luźny charakter. Po krótkiej rozgrzewce piłkarze wzięli udział w gierce. Uczestniczył w niej także Mazurek, który kilkakrotnie bezpardonowo potraktował nogi piłkarzy.

- Czy ty myślisz, że dam ci przejść?! - krzyczał szkoleniowiec w kierunku mocno zaskoczonego Marcina Woźniaka.

Piłkarze jeszcze trenują, natomiast działacze i sztab trenerski rozglądają się już za wzmocnieniami. Klub zasili kilku zawodników.

- Planujemy trzy, do czterech wzmocnień, ale ta liczba może wzrosnąć nawet do sześciu - tłumaczy dyrektor sportowy klubu, Robert Dymkowski. - Jeśli wzmocnień będzie więcej, to kilku graczy opuści klub.

Kadra na wiosnę będzie liczyć maksymalnie 26 piłkarzy i ta liczba nie będzie przekroczona. Prawdopodobnym scenariuszem wydaje się być taki, że kilka nowych nazwisk w zespole zobaczymy już od pierwszych, styczniowych treningów.

- Za wcześnie jednak, by mówić o konkretach - twierdzi Dymkowski. - Doniesienia, które dotychczas się pojawiały, często mijały się z prawdą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński