Portowcy mają za sobą dwa zwycięstwa z rzędu, Lechia prestiżową wygraną w derbach Trójmiasta. W sobotę pierwsi będą walczyć o przypieczętowanie miejsca w grupie mistrzowskiej, drudzy o miejsce w ścisłej czołówce.
- Scenariusz jest mnóstwo, ale to my musimy wygrać. Wszystko w naszych nogach, więc liczymy tylko na siebie – stwierdził Jarosław Fojut dla klubowego serwisu.
Pogoń na pewno zagra znów bez Murawskiego i pauzującego za kartki Sebastiana Rudola, za to są szanse na występ Niepsuja.
Kapitan od miesiąca leczy uraz łydki i kilka dni temu trener Kazimierz Moskal przyznał, że nie wie, kiedy jego podopieczny wróci do treningów i gry.
- Za dwa tygodnie – twierdzi Bartosz Paprota, lekarz Pogoni.
Szybciej na boisku znów może walczyć Niepsuj. Jak już gra, to spisuje się co najmniej dobrze. Ale przed występem w Chorzowie zgłosił problemy z mięśniem dwugłowym i mecz oglądał z ławki.
- Naciągnięcie. Jest po badaniach i nie ma poważnych zmian. David pracuje z fizjoterapeutami i w czwartek wejdzie do treningu. Robimy wszystko, by zagrał w najbliższym meczu z Lechią - zapewnia Paprota.
Lekarz przyznał również, że pod ścisłą obserwacją jest Adam Frączczak, który ma problemy z pachwiną.
- Adama czeka zabiegu po sezonie. Ta kontuzja nie wymaga ingerencji w trakcie rozgrywek, a jego zdrowie zabezpieczamy innymi sposobami – mówi Bartosz Paprota.
Gdyby Niepsuj nie mógł zagrać z Lechią, to trener Moskal będzie musiał na prawej obronie wystawić Cornela Rapy, a do środka obrony przesunąć Mateusza Matrasa.
Sobotnie spotkanie – podobnie jak wszystkie pozostałe 30. kolejki – rozpocznie się o godz. 18.
Pod Ostrzałem GOL24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?