Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin zwycięska na obozie w Belek, ale przybyło trochę kłopotów

Jakub Lisowski
Jakub Lisowski
Linus Wahlqvist przed rozpoczęciem spotkania z FCSB.
Linus Wahlqvist przed rozpoczęciem spotkania z FCSB. wiola ufland/pogonszczecin.pl
Piłka nożna. Pogoń Szczecin ma za sobą dwa mecze sparingowe na obozie w tureckim Belek. Zagrała z mocnymi rumuńskimi zespołami i pewnie wygrywała. Niepokoi uraz Linusa Wahlqvista.

W piątek Pogoń pokonała Petrolul Ploiesti 2:1. Wynik pociągnął Pontus Almqvist, który wywalczył rzut karny (wykorzystał go Sebastian Kowalczyk) i strzelił bramkę. W nagrodę za udany występ Almqvist, Marcel Wędrychowski, Rafał Kurzawa i Benedikt Zech zagrali od początku niedzielnego spotkania z FCSB Bukareszt. Ta nazwa niewiele mówi kibicom, ale jeśli przypomnimy, że jest to Steaua to respekt będzie duży. Klub miał sporo problemów organizacyjnych, a po sporze z armią stracił prawo do używania historycznej nazwy (pod którą w 1986 r. zdobył Puchar Europy (dzisiejsza Liga Mistrzów). Obecnie to 3. zespół tamtejszej elity.
Rumunii byli lepsi do 30. minuty, a później Pogoń zaczęła przejmować inicjatywę. Na boisku zdecydowanie górowała w II części i udokumentowała to golami Mariusza Fornalczyka i Luki Zahovicia. W obu bramkowych akcjach dużą rolę odegrał najmłodszy obozowicz Pogoni - Adrian Przyborek (16 lat), który jesienią grał w Centralnej Lidze Juniorów.

Na początku spotkania kontuzji doznał prawy obrońca Linus Wahlqvist, który dołączył do Pogoni w styczniu. Szwed o własnych siłach opuścił boisko.

- Czekamy na wyniki szczegółowych badań - mówił w poniedziałkowe południe Krzysztof Ufland, rzecznik prasowy Pogoni.

To nie jedyne zmartwienie sztabu Pogoni. Już w piątek obóz opuścił Michał Kucharczyk. Doświadczony pomocnik od dłuższego czasu zmagał się z urazem pachwiny, przeszedł zabieg, ale w Belek miał wrócić do treningów. Okazało się to niemożliwe i rehabilitację będzie przechodził w Szczecinie.

W temacie wzmocnienia obrony w ostatnich dniach - cisza. Nieoficjalnie - Pogoń cały czas negocjuje taki transfer.

Zmiana nastąpiła za to w zarządzie Pogoni. Z funkcji wiceprezesa ds. finansowych zrezygnował Tomasz Adamczyk, który postanowił przejść na emeryturę.

- Bardzo gorąco dziękuję Tomkowi za blisko 35 lat owocnej współpracy - mówi prezes Jarosław Mroczek. - Miałem to szczęście, że na swojej zawodowej ścieżce trafiłem na wspaniałego partnera biznesowego. Praca Tomka zawsze była o tyle cenna, że wykonywał mnóstwo bardzo istotnych z punktu widzenia spółki zadań, ale z reguły działał w ciszy. Dokonany przez ostatnie lata progres Pogoni to w bardzo dużej mierze zasługa Tomka.

Pogoń była przygotowana na tę decyzję Adamczyka. Od roku część jego obowiązków przejął dyrektor finansowy klubu Piotr Podemski, a zarząd pozostanie trzyosobowy (prezes Mroczek, wiceprezes Dariusz Adamczuk i członek Łukasz Machiński). Adamczyk w najbliższym czasie ma zadbać o licencję dla klubu na kolejny sezon.

Wracając do kwestii sportowych - w środę ostatni sparing. Rywalem będzie Karabach Agdam, a w piątek powrót do Szczecina.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński