Pogoń Szczecin: Zvonimir Kozulj znów najwyżej wyceniany [ZDJĘCIA]

Ostatnia aktualizacja stawek nastąpiła 15 stycznia, a więc objęła dokonania w drugim półroczu 2019 r. (Pogoń radziła sobie bardzo dobrze i zajmuje 3. miejsce w tabeli) oraz pierwsze zimowe zmiany kadrowe. Ważne zastrzeżenie – to tylko wycena portalu. Klubu mogą inaczej wyceniać swoich piłkarzy i nie zawsze kwoty transfermarkt.pl zgadzają się z rzeczywistymi transferami. Ale jest to baza do pewnych porównań.

11,05 mln euro za piłkarzy Pogoni. Ogólna kwota dość znacznie się różni od poprzedniego notowania, bo latem kadra Portowców była wyceniana na blisko 14 mln euro (dokładnie 13,85 mln). Skąd ta różnica? Głównie z powodu odejścia Adama Buksy oraz spadku wartości kilku innych zawodników.

Piłkarzem Pogoni Szczecin, który jest najbardziej wartościowy pozostaje Zvonimi Kozulj. Według transfermarkt.pl jego wartość rynkowa wynosi 1 mln euro. To o ćwierć miliona mniej niż pół roku temu. Latem spodziewaliśmy się większego skoku, bo przecież Bośniak błyszczał m.in. w rozgrywkach ligowych (szczególnie w grupie mistrzowskiej). Z drugiej strony jego forma nie przełożyła się na pozycję na arenie międzynarodowej. Nadal był pomijany przez selekcjonera Bośni i Hercegowiny. Doszła też słabsza forma jesienią, więc aktualna wycena raczej nie powinna dziwić nikogo.

Dwóch piłkarzy wycenianych jest na 800 tys. i w obu przypadkach mówimy o skoku wartości oraz o tym, że pół roku w Pogoni wyraźni im posłużyło. Bramkarz Dante Stipica pół roku temu wyceniany był na 600 tys., a obrońca Benedikt Zech z Austrii na 750 tys.

Stipica nie jest zawodnikiem, który zanotował największy skok wartości. Takim graczem w Pogoni jest obrońca z Grecji Konstantinos Triantafyllopoulos. W lipcu „kosztował” 500 tys., a teraz 750 tys. zł.

Swoją wycenę występami w PKO Ekstraklasie poprawili też Sebastian Kowalczyk (z 500 tys. na 650 tys. euro) oraz Srdan Spiridonovic (z 600 tys. na 750 tys. euro).

Większość piłkarzy z obecnej kadry Pogoni zaliczyła jednak spadki wartości. O Zvonimirze Kozulju (z 1,250 na 1 mln euro) wspomnieliśmy wyżej. Jeszcze większy regres zanotował Kamil Drygas, ale w tym przypadku trudno się dziwić. Zaraz na początku sezonu pomocnik doznał ciężkiej kontuzji i nie wiadomo kiedy powróci na ligowe boiska. W lipcu Drygas wyceniany był na 900 tys. euro, a obecnie na 600 tys. euro. Zawodnik jest na obozie Portowców w Belek i przechodzi w kolejny etap rehabilitacji. Jeśli wróci do gry w tym sezonie, to pod koniec sezonu.

Znaczący spadek wartości odnotował też grecki napastnik Michalis Manias. Gdy przychodził do Pogoni (za darmo) transfermarkt.pl wyceniał go na 500 tys. euro. Jesienią grał jednak sporadycznie, a jak dostawał szansę to nic szczególnego nie pokazywał. Obecnie wyceniony jest na 250 tys. euro.

Kolejny spadek zanotował Tomas Podstawski (z 800 tys. na 650 tys. euro), który przecież rok temu „kosztował” milion euro i faktycznie po pierwszych miesiącach w Pogoni można było mieć nadzieję, że klub na nim sporo zarobi. Ostatniej jesieni Portugalczyk o polskich korzeniach grał jednak w kratkę.

Spadki zaliczyli też inni piłkarze ofensywni: Adam Frączczak, Soufian Benyamina, obrońcy: Mariusz Malec (wraca po kontuzji), Igor Łasicki (grał mało) czy pomocnik Damian Dąbrowski.

To dodajmy jeszcze, że najnowszy nabytek Pogoni – Paweł Cibicki wyceniony jest na 700 tys. euro i jego notowanie nie zmieniło się w porównaniu z poprzednim, choć w Holandii grał sporadycznie.

Aktualna wycena Portowców
1 mln euro - Zvonimir Kozulj
800 tys. - Benedikt Zech, Dante Stipica
750 tys. - Srdan Spiridonovic, Konstantinos Triantafyllopoulos
700 tys. - Paweł Cibicki
650 tys. - Sebastian Kowalczyk, Tomas Podstawski
600 tys. - Kamil Drygas, Hubert Matynia
400 tys. - Damian Dąbrowski
350 tys. - David Stec
300 tys. - Jakub Bartkowski, Igor Łasicki, Mariusz Malec, Marcin Listkowski
250 tys. - Adam Frączczak, Santeri Hostikka, Michalis Manias
200 tys. - Jakub Bursztyn
150 tys. - Soufian Benyamina, Ricardo Nunes
Młodzi adepci akademii Pogoni, którzy trenują z I zespołem – od 50 do 100 tys. euro