We wtorek prezes PZPN Zbigniew Boniek sondował kluby, czy zgodziłyby się rozbić tę serię na sobotę i niedzielę. Tak, by VAR był obecny na każdym meczu. Zaprotestowali kibice, którzy z wyprzedzeniem zaplanowali weekendowe podróże na spotkania. Boniek ustąpił.
PZPN wyszedł z założenia, że albo na każdym stadionie będzie VAR, albo na żadnym. Ale i ta decyzja jest mocno krytykowana.
- Spokojnie podchodzimy do całego zamieszania – mówi Daniel Strzelecki, kierownik Pogoni. - W szatni koncentrujemy się na innych sprawach niż VAR. Nie ma to aż takiego znaczenia.
System VAR obecny w rozgrywkach jest od tego sezonu. W szczecińskim klubie nikt nie prowadzi (oficjalnie) statystyk, jak Pogoń skorzystała lub straciła na wideoweryfikacji.
- Ostatnio nam nie pomógł, a w całym sezonie to pewnie po równo będzie – dodaje Strzelecki.
Przed tygodniem faulowany w polu karnym był Spas Delew. Sędzia uznał, że Bułgar próbował wymusić karnego i ukarał go żółtą kartką. VAR nie zareagował, ale Komisja Ligi anulowała kartkę. Wcześniej VAR pomógł uznając bramkę w meczu z Sandecją Nowy Sącz, ale też nie uznał gola Laszy Dwaliego w spotkaniu z Arką Gdynia.
Zobacz także: Bądź w formie: Zadbaj o odpowiednie nawodnienie organizmu
POLECAMY:
Zobacz ZDJĘCIA kibiców z meczu Pogoń - Śląsk
Wróciła Liga Mistrzów. I... król jest jeden [Memy]
Piłkarscy Milionerzy. Odpowiesz bezbłędnie na 12 pytań? [QUIZ]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?