O tym, że Azoty mogą wycofać się ze sponsoringu mówiło się od kilku miesięcy. Już zimą prezes GA Wojciech Wardacki w jednym z wywiadów sygnalizował, że granie o środek tabeli spółki nie interesuje. Oni chcą sukcesów i za to chcą płacić duże pieniądze.
Zimą Pogoń sprzedała najlepszego napastnika Adama Buksę, a w jego miejsce nikogo nie zatrudniła (doszedł Paweł Cibicki za ok. pół miliona euro, ale to nie był i nie jest napastnik). Kibice krytykowali taką politykę, bo wiedzieli, czym się to może skończyć w lidze. I ich przypuszczenia potwierdziły się.
Pogoń wiosną słabo prezentowała się w ataku, wypadła z czołówki. A gdy jeszcze w trakcie pandemii klub zrezygnował ze Zvonimira Kozulja, a uciekł Srdan Spiridonovic to było jasne, że podium jest poza zasięgiem. To wtedy przypomniano sobie o wywiadzie Wardackiego i nie kryto obaw, czy spółka pozostanie sponsorem.
Gdy zapytaliśmy o to jednego z działaczy kilka dni temu, nabrał głęboko powietrza w płuca i nic nie odpowiedział. Był to znak, że zbliża się kiepska informacja.
Grupa Azoty podała ją oficjalnie w piątek rano.
"Zarząd Grupy Azoty Zakłady Chemiczne „Police" S.A. zdecydował o zakończeniu współpracy z Klubem Piłkarskim Pogoń Szczecin w sezonie 2020/2021. Decyzja ta wynika z przeprowadzonej analizy osiąganych korzyści wizerunkowych. Nie bez znaczenia pozostają także wyniki drużyny, która od dłuższego czasu nie osiąga zakładanych przez spółkę celów sportowych. Zarząd nie wyklucza możliwości wznowienia w przyszłości rozmów w celu określenia nowych zasad współdziałania ze szczecińskim klubem"
- czytamy w komunikacie spółki.
Zarząd Spółki postanowił nie komentować oświadczenia.
Co na to Pogoń? Klub też już wydał swoje oświadczenie.
CZYTAJ TEŻ:
Grupa Azoty Zakłady Chemiczne "Police" SA od wielu lat była głównym sponsorem Pogoni. Tajemnicą było - jaką kwotę przelewa do klubu, ale mówiło się, że w różnych okresach było to od 2 do 4 mln zł. W kontrakcie zapisane były dodatkowe premie za czołowe miejsca w lidze.
Przedstawiciele spółki wiele razy podkreślali, że ich interesuje walka o mistrzostwo Polski, pokazania się w Europie. A Pogoń w ostatnich sezonach nawet się do tego nie zbliżyła. Najbliżej była właśnie w zakończonym w niedzielę sezonie.
Co może oznaczać wycofanie GA z Pogoni? Duże kłopoty finansowe. Klub oczywiście będzie szukał nowego sponsora, ale to trudna sztuka. W regionie takich dużych firm nie ma. W tym momencie kibice muszą się liczyć z tym, że działacze zamrożą poszukiwania nowych zawodników do składu.
CZYTAJ TEŻ:
Sezon 2019/20 Pogoń Szczecin – wielkie rozczarowanie końcowy...
ZOBACZ TAKŻE:
ZOBACZ TEŻ:
Bądź na bieżąco i obserwuj:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?