PKO Ekstraklasa: Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław
Pogoń Szczecin już po czterech minutach mogła przegrywać 0:1. Sędzia po analizie wideo wskazał na jedenastkę. Ręką w polu karnym zagrał Benedikt Zech. Exposito długo się namyślał, ale posłał piłkę nad poprzeczką przy aplauzie publiczności.
Później inicjatywę przejęła Pogoń. W jej składzie grał jeden nowy zawodnik w porównaniu do jedenastki z Płocka. To Marcin Listkowski (zmienił Davida Steca), który z Wisłą zdobył premierowego gola w ekstraklasie. W 8. minucie Pogoń mogła objąć prowadzenie, ale po wrzutce z rzutu wolnego niewiele w strzale głową pomylił się Tomas Podstawski.
W 22. minucie Michalis Manias powinien strzelić gola, a za chwilę dobitkę doskonałą miał także Srdan Spiridonović, ale obu zatrzymał w bramce Śląska Matus Putnocky. Po raz trzeci golkiper gości zatrzymał Spiridonovicia minutę później. Kibice oglądali dobre widowisko od pierwszych minut.
Następne fragmenty spotkania to dużo walki w środku pola i mało strzałów. Pogoń miała większą kontrolę nad wydarzeniami, ale brakowało finalizacji akcji. Tak jak w sytuacji Sebastiana Kowalczyka, który strzelił w stronę bliższego słupka, ale Putnocky wybronił. Do przerwy bramek nie było.
ZOBACZ TEŻ:
- Szczecińskie inauguracje ostatnio dobre dla Pogoni
- Pogoń ma dziury w pomocy, a Śląsk został bez obrońców
- Temat napastnika w Pogoni Szczecin pozostanie otwarty
- Kosta Runjaic: Pokazaliśmy w Płocku dwa oblicza Pogoni
- Pogoń w pięć minut strzeliła trzy bramki odrabiając straty!
- Powrót do ligi rozbitków. Pogoń może walczyć o mistrza
Druga połowa zaczęła się od strzału Spiridonovicia z rzutu wolnego, ale to była łatwa piłka dla Putnocky'ego. W kolejnych minutach gra obu drużyn trochę siadła, choć walki nie brakowało.
Trener Kosta Runjaić postanowił puścić w bój Pawła Cibickiego, który zmienił Maniasa. I po kilku minutach nowy atakujący Pogoni pokazał swoje piorunujące uderzenie, gdy wykonał rzut wolny. Pomylił się niewiele.
W końcówce, mimo prób z obu stron, groźnych sytuacji już zabrakło. Remis z trudnym rywalem cieszył chyba obie drużyny.
W następnej kolejce, 21 lutego (godz. 18), Pogoń zagra w Łodzi z ŁKS.
Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław 0:0
Pogoń: Stipica - Bartkowski, Zech, Triantafyllopoulos, Nunes - Dąbrowski, Podstawski, Kowalczyk, Listkowski (75 Benyamina), Spiridonović (86 Stec) - Manias (60 Cibicki).
Śląsk: Putnocky - Musonda, Celeban, Zivulić, Stiglec - Pich (82 Gąska), Mączyński, Łabojko, Chrapek, Płacheta (88 Bergier) - Exposito (46 Raicevic).
Żółta kartka: Stiglec.
Pogoń Szczecin - Śląsk Wrocław. Prawie cztery tysiące widzów...
ZOBACZ TEŻ:
Bal Piłkarza 2020 w Policach i wręczenie nagród w plebiscyci...
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
Polecane oferty
kup teraz

SONY Xperia 5 IV 5G 8/128GB Czarny
xperia 5 iv ma moc i wydajność, których potrzebuje…
kup teraz

HUAWEI nova Y90 6/128GB Czarny
smartfon huawei nova y90 to smartfon, w którym tec…
kup teraz

POCO C40 3/32GB Żółty
Jeśli jesteś miłośnikiem informatyki i elektroniki…
kup teraz

POCO F4 6/128GB Zielony
Xiaomi Poco F4 5G Dual Sim 6GB RAM 128GB - Zielony…
kup teraz

Samsung Galaxy A14 SM-A145 4/64GB Jasnozielony
Smartfony Samsung A14 został zaprojektowany z myśl…
kup teraz

Samsung Galaxy A54 5G SM-A546 8/128GB Czarny
Samsung Galaxy A54 5G przyciąga uwagę bezpretensjo…