Pogoń Szczecin rozpoczyna misję outsider

Portowcy spotkali się na poprzednim treningu w czwartek rano. Było na nim kilka usprawiedliwionych nieobecności. Pięciu piłkarzy Pogoni Szczecin wyjechało na zgrupowanie reprezentacji, a Dawid Kudła, Władimir Dwaliszwili i Ricardo Nunes dostali dłuższe wolne.

Zawodnicy wracają do klubu w poniedziałek po południu, ponieważ następny mecz mają zaplanowany na piątek. Będą otwierać kolejkę z outsiderem Ekstraklasy Górnikiem Zabrze.

- Stracimy jeden dzień świąt, natomiast już od piątku mogliśmy ruszać w rodzinne strony. Część zawodników została w Szczecinie, część pojechała w sobotę na mecz rezerw. Na reprezentacji byli Gyurcso, Kort, Piotrowski, Rudol i Matynia - streścił Czesław Michniewicz, trener Pogoni Szczecin.

- Udało się złapać trochę oddechu. Reset przydał się nam przed ważną częścią rozgrywek. Przed nami trudne 9 spotkań do końca sezonu i po nich będzie widać efekt naszej dobrej pracy - ma nadzieję Michniewicz.

Najbliższy przeciwnik Pogoni to Górnik Zabrze, który jest mocnym kandydatem do spadku z Ekstraklasy. Obecnie zamyka tabelę z 24 punktami w dorobku. W rundzie jesiennej zdołał zremisować w Szczecinie.

Druga sprawa, że szczecinianie mają zły bilans w meczach bezpośrednio po przerwie reprezentacyjnej. Od czasu awansu do Ekstraklasy wygrali trzy, zremisowali cztery i przegrali siedem. Zdobyli 14 goli, a stracili 25.

Pogoń nie zorganizowała sparingu między spotkaniami z Cracovią i Górnikiem Zabrze, choć otrzymała kilka propozycji. Do klubu zgłosiła się reprezentacja Liechtensteinu, Eintracht Brunszwik, a także TSV 1860 Monachium. Zabrakło przysłowiowego stempla.

- Nie napieraliśmy mocno na rozegranie sparingu. Potrenujemy normalnie i będziemy wypoczęci i zrelaksowani. Z naładowanymi bateriami przystąpimy do ostatnich kolejek w Ekstraklasie i liczę, że zaprezentujemy się z nich dobrze.

Gs24.pl