Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin: Remis, kontuzja i męska rozmowa z kibicami

Jakub Lisowski
Pogoń Szczecin - Termalica Nieciecza 1:1.
Pogoń Szczecin - Termalica Nieciecza 1:1. Sebastian Wołosz
PIŁKARSKA EKSTRAKLASA. W piątek wyjaśni się, jak poważny jest uraz Jarosława Fojuta odniesiony w pierwszej połowie spotkania z Termalicą Nieciecza.

Pogoń Szczecin tylko zremisowała z Termalicą Nieciecza 1:1 w swoim przedostatnim występie w tym sezonie na swoim boisku. Portowcy zdobyli pierwszą bramkę i pierwszy punkt w grupie mistrzowskiej, ale mało kogo ten wynik ucieszył. Poziom meczu był bardzo słaby. Pogoń objęła prowadzenie kwadrans przed końcem po główce Dawida Korta, wyrównał 10 minut później Vladislavs Gutkovskis. Pomocnik naszego zespołu zdobył swojego 6. gola w sezonie.

- Nie spodziewałem się takiego dorobku, ale szkoda, że gol z Termalicą nic nam nie dał. Ten remis to przegrana – stwierdzi Kort.

- Gdy strzelamy bramkę w końcówce grając tak, jak graliśmy, to musimy te prowadzenie dowieźć do końca. Nie udało się i za to jestem zły. Z boku może to wyglądać, że sezon się dla nas skończył, ale zapewniam, że tak nie jest. Ma dla nas znaczenie, czy zajmiemy piątą, szóstą czy ósmą pozycję – dodał trener Kazimierz Moskal.

Zaraz po meczu piłkarze musieli z pokorą wysłuchać uwag kibiców, którzy powiedzieli, co myślą o postawie drużyny w ostatnich tygodniach.

- Porozmawialiśmy, ale szczegóły zostaną między nami – zaznaczył Kort.

Efekty rozmów może zobaczymy w sobotę w Krakowie. Pogoń zagra z Wisłą i musi zapunktować, by liczyć się w walce o 5. lokatę. Zadanie będzie trudne, bo kontuzje leczą Adam Frączczak i Kamil Drygas, a w środę kontuzji doznał Jarosław Fojut. Dopiero w piątek będzie znana opinia lekarza, jak poważny jest to uraz.

Dodajmy, że w podstawowym składzie Termaliki zagrał Krystian Peda. Wychowanek Pogoni zimą przeniósł się do Niecieczy, bo w Szczecinie nie zaproponowano mu kontraktu.

- Przygotowywałem Krystiana do tego występu od kilku tygodni, bo zapracował, by zagrać właśnie w swoim Szczecinie od pierwszej minuty. Wypadł dobrze – podkreślił Marcin Węglewski, trener Termaliki.

Kibice Spartaka Moskwa świętowali mistrzowski tytuł

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński