ZOBACZ WIĘCEJ:
W pierwszym spotkaniu Portowcy wygrali 2:1. Odpadnięcie w takich okolicznościach, z zespołem z II ligi, byłoby ogromną sensacją. Jednak trener Kazimierz Moskal zachowuje spokój.
- Nie możemy zlekceważyć rywala. Od tamtego spotkania Puszcza przegrała i straciła pierwsze bramki dopiero w sobotę. W dodatku do 90. minuty prowadziła 2:1. To dobrze poukładana drużyna. Grają dwie klasy niżej, ale dla tych chłopaków to mecz życia, a w dodatku ostatnie spotkanie w roku. Nie mają nic do stracenia – podkreśla szkoleniowiec Pogoni.
Dziś na pewno nie zagrają Seiya Kitano, David Niepsuj i Adrian Henger. Pod znakiem zapytania stoi dostępność Mateusza Lewandowskiego, który przed meczem z Koroną (1:4) doznał urazu i nie pojechał z zespołem do Kielc.
Zobacz także:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?