Młodych piłkarzy oceniali trenerzy Maciej Mateńko, Adam Gołubowski oraz Marcin Łazowski. A przez dwa dni przyglądali się oni zawodnikom urodzonym w latach 1996-1999.
- Telefonów było bardzo dużo, a do testów dopuściłem 64 i 87 chłopców na każdy dzień - mówi trener III-ligowych rezerw Pogoni, Adam Gołubowski. - Wnioski są bardzo pozytywne, bo jak pracuję w klubie piąty rok, to tym razem było najciekawiej. Teraz będziemy chcieli im przyjrzeć się wnikliwiej, wysłać na badania i zobaczyć w treningu. Dzięki podobnym testom udało się w przeszłości ściągnąć do klubu choćby Mateusza Wilka czy Alana Błajewskiego, którzy trafili później do pierwszego zespołu.
- Z rocznika 1996 wytypowaliśmy 6 chłopców, z 1997 5, z 1998 6, a z 1999 nawet 7-8 - wylicza Gołubowski. - Ucieszymy się, jeżeli finalnie nasze zespoły wzmocni po 2-3 chłopaków z każdego rocznika. Zdecydowana większość to przedstawiciele mniejszych klubów z naszego województwa. Ze Szczecina nikogo nie zapraszaliśmy, bo tych chłopaków doskonale znamy. Było za to kilku z kujawsko-pomorskiego, jeden z Wrocławia, ktoś spod Rzeszowa i Gdańska. To pokazuje, że młodzi zawodnicy z całej Polski interesują się Pogonią, śledzą klubową stronę internetową i chcieliby tu grać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?