Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin po Pasach ucieknie strefie spadkowej?

Jakub Lisowski
Rafał Murawski jest zdrowy i może zagrać z Cracovią.
Rafał Murawski jest zdrowy i może zagrać z Cracovią. Andrzej Szkocki
Pogoń Szczecin podejmie w sobotę o godz. 18 Cracovię Kraków. Gospodarze walczą o uniknięcie spadku, goście na Twardowskiego będą chcieli zbliżyć się do grupy mistrzowskiej.

Oba zespoły w tym sezonie miały walczyć o europejskie puchary. Pogoń zatrudniła trenera Macieja Skorżę, Cracovia Michała Probierza. Obaj mieli wprowadzić drużyny na piłkarskie salony, ale jesienią oczekiwania kompletnie rozminęły się z rzeczywistością. Cracovia jeszcze po 12. kolejce miała 7 punktów i była ostatnia w tabeli. Na długo na dnie zastąpiła ją Pogoń.

Probierz w Krakowie przetrwał, bo jego zespół przebudził się w końcówce jesieni (m.in. kosztem Portowców, którzy pod Wawelem przegrali 0:3), a Skorżę musiał zastąpić Kosta Runjaic.

Teraz Cracovia jest już na 10. miejscu, na koncie ma 32 punkty i traci tylko 5 oczek do 8. w tabeli Wisły Kraków. Szansa na występy w grupie mistrzowskiej są bardzo realne, ale „Pasy” muszą wygrać w Szczecinie.

- Jedziemy wygrać. Nie zagramy w najsilniejszym składzie, ale to nie jest takie istotne – mówił przed wyjazdem do Szczecina Michał Probierz (krótko był piłkarzem Pogoni w 2004 r.). - Pogoń ma solidny zespół, ale nie miała szczęścia w wielu meczach i stąd taka pozycja w tabeli. Teraz Pogoń traci mało bramek, a zarazem gra ofensywnie, wykorzystuje skrzydła. Jeśli będziemy mieli jedną okazję, to trzeba ją wykorzystać. Lecimy na mecz samolotem i to lekkie ułatwienie. Patrzymy na inne spotkania pod kątem pierwszej ósemki, ale najważniejszym meczem jest nasz.

Pogoń po ostatniej kolejce wskoczyła na 13. pozycję (w czym pomógł m.in. walkower dla Piasta Gliwice), ale nie ma przewagi nad konkurencją. W sobotę musi więc wygrać, by uciekać przed pościgiem.

- Czy zainteresowanie Pogonią zmniejszyło się, bo nie jesteśmy już na ostatnim miejscu w tabeli – zażartował trener Portowców Kosta Runjaic na przedmeczowej konferencji prasowej, która miała mniejszą obsługę medialną. - Bardzo starannie przygotowujemy się do meczu. Cały czas pracujemy bardzo intensywnie, a temperatury czy stan boiska nie mają na nas wpływu. To problem chyba wszystkich zespołów w ekstraklasie. Poważnie podchodzimy do sobotniego zadania. Cieszę się, że wracamy do domu. Jestem optymistą, bo fizycznie i mentalnie jesteśmy dobrze przygotowani. Mamy wielką motywację, by ciągnąć dobrą serię.

Pogoń nie przegrała od trzech spotkań (zwycięstwo i dwa wyjazdowe remisy). Podobnie Cracovia, choć ta ma remis i 2 zwycięstwa. W jej szeregach wyróżniają się napastnik Krzysztof Piątek, środkowi pomocnicy Miro Covilo i Javi Hernandez oraz obrońca Michał Helik (6 bramek w lidze). W bramce dobre noty zbiera Michal Pesković, brat Borisa – trenera bramkarzy w Szczecinie. Pogoń musi szczególnie uważać na stałe fragmenty gry Cracovii, bo ten zespół wykorzystuje rzuty wolne czy rożne.

- Jestem przekonany, że sobie poradzimy. Zagrają dwa wyrównane zespoły, a decydować będzie tzw. dyspozycja dnia. Nas interesuje pełna pula – twierdzi bramkarz Pogoni Łukasz Załuska. - W Cracovii w końcu widać rękę trenera Probierza. Są dobrze przygotowani fizycznie, grają zdyscyplinowanie i widać, że nie styl, ale punkty są teraz najważniejsze.

Runjaic ma to szczęście, że nie wypadł mu teraz żaden z piłkarzy za kartki, a kontuzje leczą jedynie Adam Buksa i David Niepsuj. Pozostali są do dyspozycji. Kibice mocno liczą, że znów zobaczą w Szczecinie drużynę w pełni zaangażowaną, zdolną do wysiłku i poświęceń. W drużynie wszyscy byli zadowoleni, że w ostatnim tygodniu Pogoń nie przegrała meczu. To buduje atmosferę w drużynie, wzmacnia chęci do pracy. Załuska był szczególnie zadowolony, bo zachowywał czyste konto.

- Staramy się trzymać wysoką jakość w defensywie. Wspólnie tego się uczymy, pracujemy na boisku. Na każdy – przepraszam za wyrażenie - cholerny punkt w tej lidze trzeba solidnie zapracować. Każdy jest na wagę złota w naszej sytuacji. Im więcej remisów na wyjazdach tym lepsza sytuacja przed kolejnymi meczami. Precyzyjnie obserwowaliśmy Cracovię, ich pomysły na grę, ale jeszcze raz podkreślę, że koncentrujemy się na sobie. Cracovia to silny zespół, dobrze zorganizowany, na pewno Top 5 ostatnich kolejek. Będzie ciężko, ale dużo pracy włożyliśmy, by w sobotę to wynagrodzić. Nikt nam jednak nie daje gwarancji, że wszystko się uda – dodaje Runjaic.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński