Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin. Na Twardowskiego zaprezentowano piłkarzy i nowego sponsora [zdjęcia]

(mc)
Fot. Marcin Bielecki
Prezentacja drużyny Pogoń Szczecin. W czwartkowe popołudnie odbyła się na stadionie im. Floriana Krygiera prezentacja zespołu Pogoni Szczecin przed niedzielną inaugurację I ligi.
Prezentacja Pogoni Szczecin

Prezentacja drużyny Pogoń Szczecin

Zanim jednak piłkarze wybiegli na murawę, by zaprezentować się zgromadzonym na trybunach fanom, odbyła się konferencja prasowa. Kierownictwo klubu poinformowało na niej o pozyskaniu nowego partnera. Teraz portowy klub wspierać będzie również szczecińska firma Calbud.

- Nasza rodzina firm, wspierających Pogoń, powiększa się - powiedział prezes Pogoni, Artur Kałużny. - To znaczy, że w klubie dzieje się dobrze i jednocześnie sygnał dla innych potencjalnych partnerów.

- Firma Calbud nie jest sponsorem symbolicznym, ale strategicznym. To milowy krok w stronę awansu do ekstraklasy - dodał wiceprezes klubu Grzegorz Smolny.
Prezesi nie chcieli zdradzić, jak wielki jest wkład Calbudu w finansowanie zespołu, ale nazwa firmy znalazła się na koszulkach Pogoni tuż nad numerami. Nazwiska zawodników będą pod nimi.

Później już kibice mogli oglądać najpierw nowe nabytki Pogoni: Bartosza Ławę, Łukasza Matuszczyka, Marcina Dymkowskiego oraz Roberta Kolendowicza. Następnie dołączyli do niech bramkarze, obrońcy, pomocnicy i napastnicy. A na końcu sztab szkoleniowy. - Pierwszej jedenastki na mecz z ŁKS tak jeszcze do końca nie mam. Mam parę wątpliwości, ale to dlatego, że mamy sporą konkurencję - powiedział trener Piotr Mandrysz. Wszystko wskazuje na to, że od jutra piłkarzem Pogoni będzie również testowany Andre Gwaze.

Później siódemka kibiców, która wygrała wcześniej konkurs, rozegrała z siódemką portowców konkurs strzałów w poprzeczkę. Całość zawodów komentował obrońca Pogoni, Marcin Woźniak, który jak się okazało ma smykałkę do tego typu rzeczy. Kolegów nie oszczędzał. - A teraz strzelać będzie najsilniejszy z nasz wszystkich Krzysiek Hrymowicz. Najsilniejszy, ale też najlepszy technicznie - śmiał się Woźniak po niecelnej próbie Hrymowicza , a za chwilę w podobnym tonie skomentował drugiego kolegę. - Przed Państwem Przemek Pietruszka, pierwszy amant Szczecina.

Po strzałach w poprzeczkę kibice rozegrali z piłkarzami pokazowy mecz, którego arbitrem był trener Mandrysz. Portowcy nieznacznie wygrali i oby podobnie było w Łodzi z ŁKS.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński