Jasne były cele zespołów. Pogoń potrzebowała wygranej, by utrzymać się w walce o 4. miejsce, Lechię interesowały tylko 3 punkty, by nie uciekła szansa na mistrzostwo Polski.
Zwycięskiego składu się nie zmienia – pomyślał przed meczem Kosta Runjaic i nie dokonał żadnych roszad w wyjściowym składzie w porównaniu ze spotkaniem w Lubinie. W składzie Lechii, która na inaugurację występów w grupie mistrzowskiej przegrała, doszło do trzech zmian. Przede wszystkim na boisko powrócił Damian Łukasik, jeden z liderów środka pomocy. Miejsce stracił Artur Sobiech, a jego w ataku zastąpił Flavio Paixao.
Portugalczyk już w 4. minucie mógł wyprowadzić kolegów na prowadzenie. Po złej interwencji Jakuba Bursztyna piłka odbiła się od słupka i Paixao dobijał z 8 metrów. Bramkarz obronił i najlepiej jak mógł zareagował na wcześniejszy błąd. To nie była jednak pierwsza bramkowa sytuacja w meczu, bo chwilę wcześniej Adam Buksa główkował po rogu, ale niecelnie.
Początek zwiastował emocje i te były. W kolejnych 10 minutach goście stworzyli cztery okazje i przy odrobinie szczęścia mogli objąć prowadzenie. Pogoń przebudziła się po 20 minutach i szybko też potrafiła stworzyć swoje szanse. Strzał Buksy wybronił Kuciak, a Kozulja był zablokowany przez obrońców. Jeszcze przed przerwą obie drużyny potrafiły coś stworzyć, ale wynik pozostał bez zmian. Brakowało ostatniego podania, wykończenia lub chłodnej głowy.
II połowę Pogoń rozpoczęła z dwie zmianami, ale i aktywniejszą grą. I już w 52. minucie otworzyła wynik. Sebastian Walukiewicz wyprowadził kontrę, rozprowadził ją i wykończył.
Zmuszona Lechia mocniej zaatakowała, ale nie miała sytuacji. Pomógł System VAR i błędy obrońców. Sędziowie dostrzegli rękę w polu karnym i podyktowali „11”. Po chwili goście byli już na prowadzeniu. Kolejny błąd w tyłach i sytuację sam na sam wykorzystał Konrad Michalak.
Emocje rozkręciły się w najlepsze. Po dwóch trafieniach Kozulja Pogoń znów prowadziła, ale Lechia błyskawicznie odpowiedziała trafieniem Lipskiego, a po paru minutach jeszcze golem Sobiecha.
Pogoń miała jeszcze kilka minut, jedną okazję, ale do remisu nie doprowadziła.
Pogoń Szczecin – Lechia Gdańsk 3:4 (0-0)
Bramki: Walukiewicz (52.), Kozulj dwie (80. i 83.) - Sobiech dwie (71. i 89.), Michalak (73.), Lipski (85.).
Pogoń: Bursztyn – Bartkowski, Walukiewicz, Malec, Matynia – Stec Ż (46. Majewski), Kozulj, Podstawski Ż (77. Hostikka), Drygas Ż, Kowalczyk – Buksa (46. Benyamina).
Lechia: Kuciak – Fila, Nalepa, Augustyn, Mladenović Ż – Michalak (86. Vitoria), Kubicki, Łukasik, Lipski, Haraslin (68. Żukowski) – Paixao (56. Sobiech Ż).
Sędziował Zbigniew Dobrynin (Łódź)
Widzów: 4155
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?