Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin kontra Arka Gdynia: Derby za 6 punktów

Jakub Lisowski
Rafał Murawski z Arką nie zagra z powodu kontuzji.
Rafał Murawski z Arką nie zagra z powodu kontuzji. Sebastian Wołosz
W sobotę o 18 rozpocznie się mecz Pogoni Szczecin z Arką Gdynia. Dla obu zespołów to spotkanie kluczowe w walce o grupę mistrzowską.

O obu drużynach przed małymi derbami Pomorza można powiedzieć, że są w sportowym kryzysie. Pogoń nie wygrała od połowy lutego, a arkowcy przegrali trzy ostatnie spotkania w lidze plus we wtorek z Wigrami Suwałki w Pucharze Polski (w dwumeczu byli jednak lepsi).

- Nie chcę oceniać kryzysu Arki, bo z boku różnie można to ocenić. My też mamy duże problemy w drużynie, martwią wyniki, ale sytuacja nie jest zła i czekamy aż się karta odwróci. Na pewno nie uważam byśmy byli w jakimś totalnym dole – uważa Kazimierz Moskal.

Trener Pogoni zdaje sobie sprawę, jak trudne – szczególnie psychologiczne – wydarzenie przed jego drużyną.

- To bardzo ważny mecz, taki o sześć punktów. Niestety, zagramy bez Rafała Murawskiego, ale pozostali zawodnicy są zdrowi i nic się w tej kwestii nie powinno zmienić – mówi szkoleniowiec.

- Zdajemy sobie sprawę na jakim jesteśmy etapie rozgrywek i co przed nami. Jesteśmy do spotkania bardzo bojowo nastawieni. Prognostyk jest dobry, bo w środę z Lechem zagraliśmy bardzo dobrze i jak dorzucimy jeszcze skuteczność, to jestem spokojny o wynik – dodał bramkarz Jakub Słowik. - Nie patrzymy z zazdrością na Arkę, bo jej udało się awansować do finału PP. Po prostu chcemy ich pokonać i uważam, że damy radę. Z Lechem zabrakło nam trochę szczęścia, pazerności, pierwszej bramki.

Właśnie przebieg rewanżowego spotkania z Lechem w PP (0:1) dał duży powiem optymizmu w szatni szczecińskiego zespołu.

- Dla mnie ocena samych zawodników była najważniejsza. Musimy tak samo zagrać z Arką, ale wymagam większej koncentracji przy stracie piłki. Nie możemy zostawiać samych rywali, bo to może się znów dla nas źle skończyć – stwierdził trener.

Udany w sumie występ plus kontuzja kapitana Rafała Murawskiego sprawiły, że Moskal najprawdopodobniej postawi na tę samą jedenastkę, co w środę. Większy znak zapytania przy ustawieniu Arki, bo trener Grzegorz Niciński zapowiedział zmiany po słabym występie z Wigrami.

- Arka ma kilku piłkarzy z dobrymi umiejętnościami, ale obecna sytuacja pewnie na nich jakoś działa. My musimy szczególniej zwrócić uwagę na Dominika Hofbauera, Mateusza Szwocha, Marcusa Viniciusa czy Rafała Siemaszko. Oni potrafią ciągnąć ten zespół – uważa trener Portowców.

Jesienią Pogoń wygrała w Gdyni 3:0. Powtórka rozgoniłaby czarne chmury wokół drużyny i samego Moskala, którego kibice ostatnio „żegnali”. Fani, by mocniej zmobilizować Dumę Pomorza, pozostawili na płocie hasło tygodnia: „Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą”.

- Głód zwycięstw w zespole jest ogromny – stwierdził Jakub Słowik.

Początek meczu o 18 na stadionie przy ul. Twardowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński