Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin. Kogo nie musi się bać w ekstraklasie?

Krzysztof Dziedzic [email protected]
Piłkarze Pogoni (z lewej Takafumi Akahoshi) z uśmiechem na ustach znokautowali graczy Zagłębia. Czy lubinianie podniosą się?
Piłkarze Pogoni (z lewej Takafumi Akahoshi) z uśmiechem na ustach znokautowali graczy Zagłębia. Czy lubinianie podniosą się? Andrzej Szkocki
Wóz, albo przewóz - tak można podsumować inauguracyjną kolejkę spotkań. Powstała grupa zespołów, w której swej nadziei upatruje Pogoń Szczecin.

Ta grupa, to zespoły, które w pierwszym meczu przegrały i mogą być kandydatami do spadku. Głównym kandydatem do degradacji jest teraz Zagłębie Lubin, które do Pogoni traci już sześć punktów: ma na koncie minus trzy punkty za udział w aferze korupcyjnej.

- Za mecz z Pogonią (0:4) powinni mieć minus sześć punktów - napisał jeden z kibiców na stronie internetowej Zagłębia.

A inny dodał: - Jestem przerażony postawą naszych zawodników. Nie tak to miało wyglądać. Po prostu przeszli obok meczu, a trener był wystraszony jak nowicjusz. Mecz z Piastem Gliwice pokaże całą prawdę, oby nie była bolesna.

Piast, drugi obok Pogoni beniaminek, też przegrał. Po porażce 1:2 z Górnikiem Zabrze gliwiczanie narzekali na czerwoną kartkę Mateusza Matrasa, do której Piast prowadził 1:0.

Brak punktów sprawia, że przegrany w meczu Zagłębie - Piast może mieć już sześć punktów straty do Pogoni...

Przegrało też Podbeskidzie Bielsko-Biała. Jednak trener Robert Kasperczyk po porażce w Białymstoku z Jagiellonią 1:2 (do 72 minuty było 1:0 dla Podbeskidzia) podtrzymał swoich piłkarzy na duchu.

- Jeżeli w następnych meczach moi zawodnicy będą wykazywać tyle zaangażowania, tyle determinacji, co z Jagiellonią, to nawet po porażce nie będę miał do nikogo pretensji - oznajmił.

Porażki zanotowały też zespoły Korony Kielce, Ruchu Chorzów, GKS Bełchatów oraz Śląska Wrocław. Jednak albo miały silnych rywali (Korona i Ruch) albo zaprezentowały się nieźle i punkty wydają się tylko kwestią czasu (GKS, czy Śląsk).

Czy jednak naprawdę Pogoń musi się oglądać za siebie? Jak już pisaliśmy, Portowcy mają spory potencjał w drugiej, środkowej linii. Jeżeli nadal będą grać do przodu - jak oczekuje trener Artur Skowronek i kibice - to choć porażek się nie ustrzeże, to powinna zdobyć punkty na miarę spokojnego miejsca w tabeli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński