Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Cracovia. Z Pasami na pożegnanie z kibicami [relacja live]

Maurycy Brzykcy
Dla Łukasza Zwolińskiego (z lewej) tylko pierwsza część sezonu była udana. Dziś ma szansę zagrać przeciwko Cracovii (start o godz. 20.30). Z prawej pomocnik Pasów - Mateusz Cetnarski.
Dla Łukasza Zwolińskiego (z lewej) tylko pierwsza część sezonu była udana. Dziś ma szansę zagrać przeciwko Cracovii (start o godz. 20.30). Z prawej pomocnik Pasów - Mateusz Cetnarski. Andrzej Szkocki
Dziś ostatni mecz Pogoni w tym sezonie w Szczecinie. Portowcy podejmą Cracovię (godz. 20.30).

>>> Mecz minuta po minucie: POGOŃ SZCZECIN - CRACOVIA - RELACJA LIVE

Z uwagi na słabsze wyniki Portowców w grupie mistrzowskiej, emocji mamy pod koniec sezonu trochę mniej. Porażka 1:3 z Zagłębiem sprawiła, że szanse na puchary stały się iluzoryczne. Oczywiście wciąż wypada bić się o jak najwyższą lokatę, bo to również spore pieniądze do budżetu. A jeżeli nie o pieniądze, to warto pozostawić zdrowie na boisku dla fanów.

Tak się złożyło, że ostatnie dwa pojedynki Pogoni w tym sezonie (dziś z Cracovią, w niedzielę w Warszawie z Legią) to te najbardziej prestiżowe dla kibiców (dodając do tego oczywiście spotkania z Lechem). To również starcia z ekipami z podium, które przez cały sezon prezentowały ciekawą piłkę. Warto w tych piłkarskich ostatkach zaprezentować się z jak najlepszej strony.

Trener Pogoni Czesław Michniewicz narzekał na zmęczenie zawodników przed spotkaniem z Zagłębiem. 35 kolejek Portowcy mają już w nogach, więc część z nich może faktycznie nie prezentować wszystkich swoich walorów. Inna sprawa, że szkoleniowiec Pogoni sam zawęził sobie kadrę, odstawiając niektórych młodych zawod ników na boczny tor czasami chyba na zbyt długo. Mało w tym sezonie grali Michał Walski, Sebastian Murawski, Robert Obst czy Dawid Kort.

Spotkanie z Zagłębiem i przygotowania do niego przyniosły dwa urazy: Sebastiana Rudola oraz Adama Gyurcso. Trener Michniewicz na tych pozycjach ma jednak wybór. Gorzej z atakiem. Czy Pogoń gra jednym napastnikiem czy dwójką obok siebie, czy w systemie z jednym cofniętym atakującym, nasi snajperzy nie prezentują się zbyt dobrze. Wydaje się, że chyba tylko przerwa między sezonami może im pomóc. Łukasz Zwoliński wypadł z formy po urazie, z kolei Wladimer Dwaliszwili do Pogoni trafił w słabszej dyspozycji fizycznej. Trochę mu zajęło, zanim nadrobił zaległości, ale i tak nie błyszczał. Latem Pogoń musi się dobrze rozejrzeć za skutecznym atakującym. Sytuacja z tego sezonu nie może się powtórzyć. Gdyby nie Rafał Murawski, który golami ratował często wynik, Pogoń mogłaby być dużo niżej w tabeli.

To właśnie gra ofensywna kulała w tym sezonie najmocniej w Pogoni. Może coś zmieni się w tej materii w tych dwóch ostatnich spotkaniach. Nikt nie chce oglądać radosnego futbolu, który doprowadza do porażki 0:5, ale gra odważna, z polotem, o pełną pulę, zawsze jest doceniana.

Transmisja z meczu o godz. 20.30 w Eurosporcie 2.

Polecamy na gs24.pl:

Piknik nad Odrą w Szczecinie

Piknik nad Odrą w Szczecinie. Tłumy na Wałach Chrobrego [zdjęcia]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński