Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Szczecin - Arka Gdynia 3:3. Nerwy Portowców na własne życzenie [ZDJĘCIA]

Maurycy Brzykcy
Maurycy Brzykcy
Pogoń Szczecin w trzecim kolejnym meczu nie potrafiła wygrać. Tym razem zatrzymała ją Arka Gdynia. Po sporych emocjach ostatecznie drużyny podzieliły się punktami przy wyniku 3:3. Pogoń wciąż nie jest pewna gry w ósemce, a w ostatniej kolejce jedzie na mecz do stolicy.

W składzie Pogoni znowu mocno brakowało Sebastiana Walukiewicza, a trener Kosta Runjaić postanowił zmienić boki obrony. Szansę w ataku dostał Michał Żyro.

Przez pierwszy kwadrans Pogoń starała się pokazać, że to ona rządzi na boisku. Częściej była przy piłce, okupowała połowę Arki, ale mało było zagrożenia pod bramką gości. W najlepszych sytuacjach pomylili się Radosław Majewski i Kamil Drygas.

26. minuta, krótki rzut rożny i centrę Huberta Matyni na gola zamienił Michał Żyro. To pierwsze trafienie atakującego w oficjalnych meczach dla Pogoni. Publika po tym golu trochę odetchnęła z ulgą.

W 40. minucie Pogoń straciła bramkę. Pojedynek w obronie przegrał Iker Guarrotxena, a Tadeusz Socha wyłożył piłkę Vejinoviciowi. Holender pokonał Łukasza Załuskę i zdobył swoją premierową bramkę dla Arki. Portowcy w drugim meczu z rzędu stracili gola w końcówce pierwszej połowy.

- Mój gol nic nie da, jeżeli nie wygramy. Przed nami ważne 45 minut i trenerzy na pewno znajdą sposób, jak rozmontować rywala. Ćwiczylismy przez tydzień stałe fragmenty i udało nam się dziś to wykorzystać - mówił w przerwie strzelec gola, Michał Żyro.

Ponad 15 tysięcy fanów było na spotkaniu Pogoni Szczecin z Zagłębiem Lubin. Atmosfera była bardzo dobra, ale do tego poziomu nie dostroili się piłkarze. Portowcy przegrali zasłużenie 0:3.WIĘCEJ O MECZU: Pogoń Szczecin – Zagłębie Lubin 0:3. Zepsute święto na Twardowskiego...

Zobacz ZDJĘCIA KIBICÓW na pożegnaniu Pogoni ze stadionem

W 56. minucie Arka objęła prowadzenie w Szczecinie. Do odbitej przez Tomasa Podstawskiego piłki dopadł Maciej Jankowski i huknął nie do obrony. W 71. minucie perfekcyjna kontra Pogoni. Trzy podania i Majewski znalazł się sam na sam z bramkarzem. Nie pomylił się. Za tę akcję pochwalić trzeba również Zvonimira Kozulja oraz asystującego Guarrotxenę. Chwilę później znowu prowadziła Arka. Rzut rożny, dobre i mocne podanie, a samotny w polu karnym Adam Deja nie dał szans Załusce.

ZOBACZ TEŻ:

Pogoń rzuciła się do ataków, ale na początku niewiele z tego wynikało. Na boisku w drugiej połowie pojawili się Dawid Stec, Soufian Benyamina oraz Sebastian Kowalczyk. Udało się temu drugiemu. W 87. minucie Benyamina zdobył premierowego gola dla Pogoni. Dośrodkował Bartkowski a napastnik Pogoni trochę przytrzymując rywala trafił do siatki strzałem głową. W 88. minucie na 4:3 powinienm trafić Stec, ale pomylił się w dogodnej sytuacji.

W 90. minucie drugą żółtą kartkę dostał Maghoma, a faulowany przed polem karnym był Benyamina. Z wolnego nad poprzeczką uderzył Majewski. Skończyło się remisem 3:3.

Pogoń poległa w Poznaniu 2:3. Sytuacja w walce o ósemkę skomplikowana

- Jedyny pozytyw to fakt, że za każdym razem wracaliśmy do gry. Ale to jedyna rzecz. My zrywamy w drugiej połowie, a to za mało, by być w ósemce. Sami sobie nerwów sprawiliśmy. Tracimy w podobny sposób bramki. Gdybyśmy to wyeliminowali... Wciąż za mało jesteśmy skoncentrowani i mamy trochę braków. Teraz tydzień czekania i trzeba w następnym meczu pokazać, że zasługujemy na ósemkę, bo nie sądzę, by to spotkanie to pokazywało. Trzeba dać z siebie wszystko, co wątroba dała. Mieliśmy dużo dobrych momentów w tym sezonie i chcemy to przepieczętować - mówił po meczu Radosław Majewski.

Pogoń Szczecin - Arka Gdynia 3:3 (1:1)
Bramki: Żyro (26), Majewski (71), Benyamina (87) - Vejinović (40), Jankowski (56), Deja (75).
Pogoń: Załuska - Bartkowski, Fojut (60 Stec), Malec, Matynia - Guarrotxena (81 Kowalczyk), Kožulj, Podstawski, Drygas, Majewski - Żyro (59 Benyamina).
Arka: Šteinbors - Zbozień, Maghoma, Helstrup, Marciniak (32 Socha) - Jankowski, Vejinović, Deja, Janota (71 Cvijanović), Aankour (90 Danch) - Kolew.
Żółte kartki: Podstawski - Janota, Maghoma, Aankour.
Czerwona kartka: Christian Maghoma (90. minuta, Arka, za drugą żółtą).
Sędziował: Jarosław Przybył (Kluczbork).
Widzów: 4295.

Ponad 4100 kibiców oglądało mecz Pogoni Szczecin z Jagiellonią Białystok. W niedzielę, z powodu prac budowlanych, dostępne sektory były wypełnione prawie do końca. Pogoń – Jagiellonia 0:0. Słabe widowisko czołowych drużyn [ZDJĘCIA]

Kibice na meczu Pogoni z Jagiellonią. ZOBACZ ZDJĘCIA

Najdroższa jedenastka w Lotto Ekstraklasie. W polskiej lidze nie brakuje piłkarzy o wielu potrzebnych umiejętnościach. Nic dziwnego, że tacy zawodnicy są najczęściej najbardziej wartościowi dla klubu i stanowią o sile całej drużyny. Jeśli wziąć pod uwagę wartości, jak wyglądałaby najdroższa jedenastka naszej ligi? Czy ekipa złożona z tych piłkarzy awansowałaby do fazy grupowej Ligi Mistrzów, albo Ligi Europy? Oto najdroższa jedenastka w Lotto Ekstraklasie.

Razem warci tyle, co Piątek. Najdroższa jedenastka w Lotto E...

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński