Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń: Soufian Benyamina ma zgodę na piłkarski trening

jakub lisowski
Soufian Benyamina z Pogoni Szczecin.
Soufian Benyamina z Pogoni Szczecin. pogonszczecin.pl
Soufian Benyamina już dawno zadebiutowałby w Pogoni Szczecin, gdyby nie fatalna kontuzja w trakcie ostatniego letniego sparingu z Błękitnymi Stargard.

W walce o górną piłkę sprowadzony w czasie letniej przerwy w rozgrywkach napastnik zderzył się z jednym z obrońców Błękitnych. Sprawa od razu była poważna, bo Benyamina stracił wzrok w oku. Szybko został przewieziony do kliniki w Berlinie. Zawodnik miał uszkodzone nerwy i długo był leczony.

- Musimy czekać – mówił trener Kosta Runjaic. - Tu nic nie można przyspieszyć.

Niemiec przydałby się na boisku najbardziej, gdy uraz leczył Adam Buksa, formy nie miał Adam Frączczak, a młody Adrian Benedyczak nie radził sobie w ekstraklasie.

We wrześniu Soufian Benyamina trenował już w Szczecinie, ale wykonywał jedynie podstawowe ćwiczenia – biegał, kopał indywidualnie. Kolejne wizyty w Berlinie też nie przynosiły przełomu. Wzrok wrócił, ale nie w pełnym wymiarze. Lekarze mieli nadzieję, że z upływem czasu wszystko wróci do normy, więc i w klubie czekali.

- Benji trenował coraz więcej, ale musieliśmy go wypraszać, gdy zajęcia były bardzo intensywne lub kontaktowe – tłumaczy Daniel Strzelecki, kierownik zespołu.

- Soufian nie jest gotowy do bezpośredniego kontaktu z rywalem. Nie odzyskał i niestety prawdopodobnie nie odzyska już w pełni wzroku w jednym oku. Nie spodziewamy się znacznej poprawy, a obecnie widzi nim w minimalnym zakresie – mówił na początku tygodnia Mariusz Pietrzak, lekarz Pogoni.

Benyamina przeszedł w poniedziałek kolejne badania w Berlinie. Niemieccy specjaliści pozwolili mu na treningi w pełnym zakresie. Klub szybko podzielił się dobrą informacją z kibicami, a ci czekają na debiut zawodnika.

- Czekamy na pełne pisemne wyniki, ponieważ jako sztab medyczny Pogoni musimy je zobaczyć, zanim wydamy ostateczną decyzję o dopuszczeniu do zajęć. W każdym razie wniosek jest taki, że wkrótce Soufian powinien zacząć pracować tak samo, jak zdrowi zawodnicy. Zobaczymy jak będzie. Od tego momentu więcej zależeć będzie od samego Soufiana i trenera. Cały czas musi być jednak pod kontrolą okulistyczną. W grudniu ma kolejne badania ostrości wzroku i pola widzenia – podkreśla doktor Pietrzak.

Zobacz także: MAGAZYN SPORTOWY GS24. Karaoke dla hospicjum

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński