Pogoń pozyskała nowego skrzydłowego

Sztab trenerski Pogoni oraz prezesi nie ukrywali po zakończeniu rundy jesiennej, że potrzebują wzmocnić kilka pozycji w zespole. Szybko bowiem okazało się, że na wypożyczenie udadzą się Jakub Bąk oraz Maciej Dąbrowski. Odeszli także zawodnicy na pozycję nr 10, Okuno oraz Bruno. Już przed tymi osłabieniami klub rozglądał się za stoperem, skrzydłowym i rozgrywającym. Obecnie dwa z trzech głównych celów transferowych zostały zrealizowane. Wczoraj oficjalna strona Chrobrego Głogów potwierdziła transfer Karola Danielaka do Pogoni. Dyrektor Pogoni, Grzegorz Smolny, podkreślał ostatnio w mediach, że przymierzanym do Pogoni zawodnikom przygląda się dość długo. Nie są to decyzje, które zapadają w dwa dni.

Tak było choćby z Michałem Janotą. Były już rozgrywający Korony Kielce był w kręgu zainteresowań portowego klubu już od jakiegoś roku. Pogoni nie zraziły słabe liczby Janoty w T-Mobile Ekstraklasie. W Szczecinie postanowiono zaufać umiejętnościom zawodnika i sprowadzono go tej zimy do stolicy zachodniopomorskiego. Teraz dużo zależeć będzie od trenera Jana Kociana, który potrafi wydobyć z piłkarzy często to, co najlepsze. Oby tak było w przypadku Janoty, który ciągle ma spory potencjał, a dodatkowo jest jeszcze w dobrym do rozwoju wieku (24 lata). Pozyskanie Janoty zakończyło chyba wzmacnianie pozycji nr 10. Może grać tam i czynił to z powodzeniem jesienią Takuya Murayama. No a teraz także Janota. Sztab trenerski nie chce marnować talentu Japończyka na grę na skrzydle, bo to może ograniczać tego pomocnika. Będziemy więc świadkami mocnej rywalizacji Janoty oraz Murayamy.

Jeżeli chodzi o skrzydłowych, to od początku obozu w Pogorzelicy, sztab trenerski przyglądał się dwóm piłkarzom: Karolowi Danielakowi oraz Vladimirsowi Kamessowi. Obaj wystąpili w sparingach z Błękitnymi, Gwardią, a Kamess także zagrał w środę przeciwko Kotwicy. Testowany był także Dejan Glavica, ale odesłano go do domu. Danielak nieźle prezentował się na zajęciach i w sparingach. Jego kontrakt wygasał, podobnie jak Janoty, w czerwcu. Były pomocnik Korony dogadał się w Kielcach i nie trzeba było za niego płacić. Inaczej sprawa ma się z Danielakiem. Chrobry otrzyma za niego pieniądze. 24-letni Danielak przez rok występował w Chrobrym. Jest wychowankiem Jaroty Jarocin. W II lidze wiosną strzelił 3 gole i miał 5 asyst. Także dzięki niemu Chrobry znalazł się w I lidze. Jesienią strzelił tam dwie bramki i zaliczył asystę w 17 spotkaniach.

Teraz dla Pogoni rozpoczęła się operacja pod kryptonimem: obrońca. Wydaje się, że Jakub Czerwiński, który podpisał już kontrakt z portowym klubem, zostanie w Termalice Bruk-Bet Nieciecza do końca czerwca, gdyż jego zespół walczy o awans. Obecnie w Pogorzelicy testowany jest Przemysław Szymiński, defensor Rozwoju Katowice. 21-latek strzelił zwycięskiego gola w sparingu Pogoni z Kotwicą Kołobrzeg. Media spekulują, że zimą za obrońcę trzeba zapłacić ponad 200 tysięcy złotych. To dość drogi interes. Sztab przygotowany ma już plan rezerwowy. W razie konieczności na stoperze będzie grał Mateusz Matras.