Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń odpaliła! Jagiellonia znokautowana w Pucharze Polski

Maurycy Brzykcy
Bardzo niewiele wskazywało na awans Pogoni Szczecin przed pucharowym meczem z Jagiellonią Białystok. Lider ekstraklasy zagrał w mocnym zestawieniu, Portowcy w słabszym, ale to gospodarze cieszyli się z awansu do kolejnej rundy. Pogoń wygrała 4:1 po golach Frączczaka, Drygasa, Gyurcso i Nunesa.

Trener Kazimierz Moskal na środku obrony postawił na duet Sebastian Rudol - Mateusz Lewandowski, to sporo mówi o brakach kadrowych na ten mecz. Nie mógł zagrać Jarosław Fojut (wyczytywał za to skład Pogoni przed spotkaniem wyręczając spikera), Mateusz Matras czy Hubert Matynia. W napadzie po raz kolejny dostał szansę Adam Frączczak. Jagiellonia od początku częściej była przy piłce, ale to szybkie wyjścia Pogoni wydawały się groźniejsze.

W 19. minucie świetną akcję wyprowadził Rafał Murawski. Po wymianie piłki z kolegą wpadł w pole karne i oddał groźny strzał. Bramkarz uderzenie odbił, ale przy dobitce kapitan Pogoni został sfaulowany. Murawski rozgrywał setny mecz w barwach Portowców, ale nie wykonał jedenastki. Frączczak pewnie wykorzystał rzut karny. Napastnik Pogoni wytrzymał sytuację nerwowo, bowiem od faulu do samego wykonania jedenastki upłynęło kilka minut.

W 28. minucie po nieudanej centrze Cornela Rapy okazję miał Delew, został zablokowany. W 36. minucie Jagiellonia wyrównała. Fedor Cernych popisał się ładną główką, a piłka po rękach Dawida Kudły wpadła do siatki.

Druga część gry zaczęła się od świetnej interwencji Kudły, który z bliska ładnie obronił strzał Romanchuka. Później do ataku ruszyła Pogoń, ale w początkowych minutach Portowcy mieli z nich jedynie rzuty rożne. W 56. minucie niespodziewanie w niezłej sytuacji znalazł się Rudol, ale trafił prosto w bramkarza. Za chwilę okazję miał Kamil Drygas, jednak ciągle do pełni szczęścia trochę brakowało. Podobnie po próbie Frączczaka i wrzutce Rapy. Prawy obrońca znowu chwilę się rozkręcał, jednak w 67. minucie zacentrował wręcz idealnie. Młodego bramkarza Jagiellonii świetnie uprzedził strzałem głową Drygas.

Wynik mógł podwyższyć Gyurcso, ale strzał z wolnego umiejętnie obronił Węglarz. Zaraz po wejściu na boisko obok słupka huknął Zwoliński, a po chwili otworzył drogę do bramki węgierskiemu skrzydłowemu. Gyurcso nie dał się dogonić i podwyższył prowadzenie na 3:1. Gości dobił po chyba najładniejszej akcji Nunes. Kibice skandowali "ole", a Portowcy wymienili tyle podań, by Nunes wyszedł do czystej sytuacji i wykończył ją strzałem w dalszy róg bramki.

W 1/4 finału Pucharu Polski Pogoń zagra dwumecz z drugoligową Puszczą Niepołomice. Mecze odbędą się 26 października i 30 listopada.

Pogoń Szczecin - Jagiellonia Białystok 4:1 (1:1)
Bramki: Frączczak (20-karny), Drygas (67), Gyurcso (87), Nunes (89) - Cernych (36).
Pogoń: Kudła - Rapa, Lewandowski, Rudol, Nunes - Gyurcso, Piotrowski (78 Obst), Murawski, Delew (85 Akahoshi), Drygas - Frączczak (80 Zwoliński).
Jagiellonia: Węglarz - Grzyb, Runje, Tomelin, Tomasik (84 Mackiewicz), Frankowski, Góralski, Romanchuk (77 Świderski), Vassiliev, Burliga (46 Wasiluk), Cernych.
Widzów: 3826.

Wspaniała akcja kibiców Pogoni Szczecin. Zbierają krew dla chorego piłkarza

TVN

Polecamy na gs24.pl:

Bloger Andrzej Witek (na zdjęciu) wygrał 37. edycję szczecińskiego półmaratonu rozegranego przy upalnej pogodzie w ostatni weekend wakacji. W biegu na 10 km triumfował Bartosz Jurgiewicz. Na starcie stanęło 3300 uczestników. To rekord imprezy. Czytaj więcej: 37. PKO Półmaraton Szczecin. Rekord w upale [wyniki]

37. PKO Półmaraton Szczecin. Wielka galeria zdjęć! [wideo]

Gs24.pl

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński