Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń mogła pokonać mistrza. Przeciekający dach

Jakub Lisowski
Moniky Bancilon z Pogoni Szczecin.
Moniky Bancilon z Pogoni Szczecin. Andrzej Szkocki
Jeszcze 4 minuty przed końcem spotkania w Gdyni był remis, ale w końcówce to Vistal Gdynia strzelił 3 bramki.

Vistal to mistrz Polski. Złoty medal otworzył mu m.in. remis wywalczony w Szczecinie w rozgrywkach grupy mistrzowskiej. Latem w obu zespołach doszło do dużych zmian. Odeszły m.in. liderki: Adrianna Płaczek przeniosła się z Pogoni do Francji, a Monika Kobylińska Gdynię zamieniła na niemiecki klub.

W Gdyni zbudowali jednak silny klub o czym świadczy m.in. wygrana w środę z Pogonią. Vistal prowadził od początku (np. 10:5), a nie stracił dobrego rytmu nawet po przymusowej przerwie. W 12. minucie sędziowie przerwali mecz, bo przeciekał dach hali. Gra na mokrym parkiecie groziła kontuzjami, więc czekano aż deszcz przestanie padać i uszczelnienie dachu. Po godzinie grę wznowiono.

Vistal do przerwy prowadził, ale Pogoń świetnie - szybko - rozpoczęła drugą część. W 45. minucie szczecinianki prowadziły 18:16, a jeszcze w 56. minucie był remis 20:20.

Końcówka należała do mistrza. Gdynianki rzuciły 3 bramki, a Pogoń dwie.

Vistal Gdynia - Pogoń Szczecin 23:21 (13:9)

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński