Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Handball Szczecin spadnie, Energetyk Gryfino awansuje?

Krzysztof Dziedzic
Fragment meczu Energetyka z Pogonią Handball z poprzedniego sezonu. W Gryfinie łatwo wygrali wtedy szczecinianie (czerwone koszulki), ale niedługo mogą występować w niższej klasie rozgrywkowej, niż rywale.
Fragment meczu Energetyka z Pogonią Handball z poprzedniego sezonu. W Gryfinie łatwo wygrali wtedy szczecinianie (czerwone koszulki), ale niedługo mogą występować w niższej klasie rozgrywkowej, niż rywale.
Pogoń jest o mecz od spadku, Energetyk o mecz od awansu - tak wygląda dziś sytuacja dwóch naszych drużyn piłki ręcznej mężczyzn. Wygląda na to, że oba zespoły zamienią się niedługo miejscami.

Rok temu obie drużyny zmierzyły się ze sobą w Szczecinie. Dramatyczny mecz w II lidze zakończył się remisem. Remisem zwycięskim dla Pogoni, która zapewniła sobie awans do I ligi. Remisem, który był porażką dla Energetyka, gdyż zespół z Gryfina choć grał bardzo dobrze cały sezon, to nie awansował, zostając na kolejny sezon w II lidze.

Być może za dziewięć dni zespoły zamienią się miejscami: Energetyk awansuje do I ligi, a Pogoń spadnie do drugiej.

Piłkarze Pogoni Handball grają dziś, w czwartek, we Wrocławiu ze Śląskiem. Jeżeli przegrają, to definitywnie opuszczą I ligę. Nic nie wskazuje na to, by miało być inaczej, bo Pogoń Handball jest w tabeli przedostatnia, a Śląsk drugi. W pierwszej rundzie szczecinianie przegrali u siebie z wrocławianami aż 15:31.

Tak więc przygoda naszego beniaminka z I ligą trwać będzie najprawdopodobniej tylko sezon. Trzeba będzie wyciągnąć z tej porażki wnioski, by za rok powrócić na zaplecze ekstraklasy i grać w niej bardziej skutecznie.

Także jeden mecz może zadecydować o losach Energetyka. Jeżeli gryfinianie w sobotę 9 maja ograją u siebie obecnego lidera, Sokoła Gdańsk, różnicą co najmniej trzech bramek, to zastąpią Pogoń Handball w II lidze.

- W tym sezonie jeszcze nie przegraliśmy u siebie, więc oczywiście liczę na zwycięstwo - mówi trener Energetyka, Arkadiusz Augustyniak. - Jest szansa i trzeba dać z siebie wszystko, by ją wykorzystać. Jak zajmiemy drugie miejsce w tabeli, to czekają nas ciężkie baraże o awans. Chcemy ich uniknąć. Zapraszam wszystkich kibiców na spotkanie z Sokołem, doping bardzo nam się przyda.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński