Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Baltica Szczecin szykuje się do piątego meczu z Vistalem Gdynia

Anna Pasztor
Pogoń Baltica Szczecin ten sezon już może uznać za bardzo udany, ale jego ukoronowaniem byłoby miejsce na podium. W akcji Agata Cebula.
Pogoń Baltica Szczecin ten sezon już może uznać za bardzo udany, ale jego ukoronowaniem byłoby miejsce na podium. W akcji Agata Cebula. Sebastian Wołosz
Jedno zwycięstwo dzieli szczypiornistki Pogoni Baltica Szczecin od brązowego medalu mistrzostw Polski. Krążek byłby zwieńczeniem udanego sezonu.

Do walki o najniższy stopień podium mistrzostw Polski stanęły naprzeciwko siebie dwa wyrównane zespoły - Pogoń Baltica Szczecin i Vistal Gdynia. Potwierdza to stan rywalizacji, w której jest remis 2:2. Pokaz spotkań na styku mieliśmy w weekend w Szczecinie. Pierwsze na swoją korzyść rozstrzygnęły gdynianki, wygrywając 25:24, ale w drugim udany rewanż wzięły szczecinianki, pokonując przyjezdne 28:26.

Emocjonujące i wyrównane sobotnie starcie rozstrzygnęło się w ostatnich minutach. Pogoń doprowadziła do stanu 23:24, ale mimo dobrej obrony, w ataku nie mogła przebić się do siatki Vistalu. W tym meczu przedwcześnie rywalizację zakończyła Hanna Jaszczuk, która w 47. minucie zobaczyła czerwoną kartkę. Ta wynikała z trzech dwuminutowych kar.

- Rzeczywiście jest to kluczowa zawodniczka, jednak nie to zaważyło o tym, że przegraliśmy - przyznaje trener Pogoni, Adrian Struzik. - Jako całość zbyt dużo popełnialiśmy błędów. W sobotę było wiele nerwowości w naszej grze.

Zespół wyciągnął wnioski i w niedzielę gra wyglądała lepiej. Nie obyło się także bez zmian w składzie. Od pierwszej minuty trener Struzik wydelegował do gry kapitan Pogoni, Monikę Głowińską. Indywidualne krycie wśród zawodniczek Vistalu otrzymały m.in. liderka drużyny, Iwona Niedźwiedź oraz Emilia Galińska. Dobrze w spotkanie weszła też rozgrywająca Pogoni, Hanna Jaszczuk, która zdobyła pierwsze trzy bramki dla szczecinianek, wyprowadzając zespół na prowadzenie. W tym starciu bardzo dobrze funkcjonowała defensywa gospodyń, z którą momentami spore problemy miały szczypiornistki z Gdyni. Nasze rozgrywające skutecznie uruchamiały też obrotową, Monikę Stachowską.

W szeregach drużyny przeciwnej dobre zawody rozegrała Aleksandra Zych, która dwukrotnie otwierała wyniki obu meczów. Młoda rozgrywająca Vistalu w Szczecinie zdobyła w sumie 15 bramek. Nie zawiodła także Niedźwiedź, regularnie niwelując w obu spotkaniach przewagę gospodyń.

Pogoń Baltica Szczecin ten sezon już może uznać za bardzo udany. Nasze szczypiornistki wykonały milowy krok do przodu w porównaniu z poprzednimi sezonami. Przed dwoma laty szczecinianki zmagania zakończyły na jedenastym miejscu, w zeszłym roku były szóste. W tym zdobyły już brązowe krążki Pucharu Polski, do których chętnie dołożyłyby brąz mistrzostw Polski.

- Gra toczy się dalej. Ciągle walczymy o trzecie miejsce i wierzę, że je zdobędziemy - zapowiada szkoleniowiec Pogoni.

Vistal Gdynia, jako zdobywca tegorocznego Pucharu Polski, miał w tym sezonie także chrapkę na tytuł mistrzowski. Tym bardziej, że przed rokiem nie obronił złotego medalu mistrzostw Polski i zakończył rozgrywki tuż za podium. Zapowiadają się zatem emocje do samego końca. Decydujące starcie o medal odbędzie się w niedzielę w Gdyni (godz.20).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński