Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Baltica Szczecin - Ruch Chorzów 17:32. Klęska naszych pań [zdjęcia]

Paweł Pązik [email protected]
Anna Cegłowska (z piłką) rzuciła Ruchowi 4 bramki.
Anna Cegłowska (z piłką) rzuciła Ruchowi 4 bramki. Adam Słomski
Ruch Chorzów od pierwszej do ostatniej minuty niepodzielnie rządził na parkiecie w Szczecinie i pewnie pokonał słabiutki zespół Pogoni Baltica.

Pogoń Baltica - Ruch Chorzów

Po siedmiu minutach Ślązaczki prowadziły 5:1, po następnych sześciu już 9:2. Miały mecz pod kontrolą, ale podrażnione ostatnimi dwoma słabszymi występami z SPR Lublin i Finepharmem Polkowice, nie rezygnowały w Szczecinie z efektownego pokazu siły.

Popełniały mało błędów, rozgrywały szybkie kontry i wyłączyły najmocniejsze ogniwa Pogoni: Agatę Cebulę (tylko 3 bramki) i Katarzynę Sabałę (bez bramki). Nasze skrzydłowe zdobyły łącznie tylko dwie bramki, co szczególnie zdenerwowało trenera Roberta Nowakowskiego, który przecież sam grał na tej pozycji.

- Policzyłem, że nie zdobyliśmy bramki w 17 stuprocentowych sytuacjach. Co można jeszcze dodać? - rozkładał ręce szkoleniowiec. - Jestem zawiedziony postawą skrzydłowych, które nie realizowały tego, co zaplanowaliśmy sobie przed meczem.

Znakomite zawody rozegrały za to przyjezdne, zwłaszcza: skrzydłowa Kinga Polenz, obrotowa Karolina Jasinowska i rozgrywająca Marlena Lesik. Poziom rywala zupełnie nie umniejsza oceny ich występu - razem rzuciły 22 bramki i przez najbliższe kilka nocy będą śnić się szczeciniankom.

O grze naszego zespołu nie można powiedzieć wiele dobrego, zresztą same zawodniczki przyznawały, że z taką grą będzie im bardzo ciężko o utrzymanie.

Za tydzień Pogoń czeka arcyważny wyjazdowy mecz ze Startem Elbląg. W sobotę najbliższe rywalki Pogoni pewnie pokonały Finepharm Polkowice 35:20 i nasz zespół traci do nich już 5 punktów.

Wkrótce na naszej stronie pomeczowe wypowiedzi.

Więcej o meczu czytaj w poniedziałek w papierowym wydaniu Głosu Szczecińskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński