Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Baltica - Ruch Chorzów 17:32 [wypowiedzi, zdjęcia]

Paweł Pązik [email protected]
Zdaniem trenera Roberta Nowakowskiego, ambitna gra Olgi Kuzniecovej (z piłką) i Anny Cegłowskiej to za mało, by myśleć o punktach z takim rywalem jak Ruch Chorzów.
Zdaniem trenera Roberta Nowakowskiego, ambitna gra Olgi Kuzniecovej (z piłką) i Anny Cegłowskiej to za mało, by myśleć o punktach z takim rywalem jak Ruch Chorzów. Adam Słomski
Ruch zdemolował gospodynie w hali przy ul. Twardowskiego. Przeczytaj, co o meczu sądzą: Kinga Polenz, Janusz Szymczyk, Robert Nowakowski i Aleksandra Kicińska.

Pogoń Baltica - Ruch Chorzów

Kinga Polenz - skrzydłowa Ruchu

Dobrze nastawiłyśmy się do tego meczu, spodziewałyśmy się trudnej przeprawy. Zwłaszcza, że ostatnie mecze nam nie wyszły. Tym razem było jednak dużo lepiej i nie przeszkodziła nam nawet męcząca podróż w kuszetce.
Z Polkowicami i Lublinem zagrałyśmy słabo i nie chciałyśmy już powtórki, tym bardziej w Szczecinie. Zespół jednak się spiął i po wyniku widać, że wszystko poszło po naszej myśli.
Trener Nowakowski może stworzyć w Szczecinie dobry zespół, ale potrzebuje czasu. Kilka dziewczyn zagrało z nami dobry mecz i w przyszłości może to być niezła drużyna. Udało nam się jednak wyłączyć Agatę Cebulę, która zdobyła mniej punktów niż zwykle, ale mimo to sporo walczyła i pracowała dla zespołu.

Robert Nowakowski - trener Pogoni

W tym meczu bardzo liczyłem na nasze skrzydłowe, bo środek był zacieśniony. Należało więc szukać bramek ze skrzydeł i boków rozegrań. To było mówione w szatni, ale realizacja na boisku kompletnie leżała.
Rywalki przewyższały nas warunkami fizycznymi. Czasem Kuzniecova i Cegłowska starały się coś "szarpnąć" i kilka razy to wyszło, ale to jest za mało. 2-3 zawodniczki nie wygrają nam meczu, one też muszą czasem odpocząć.
Po meczu w szatni powiedzieliśmy sobie z zawodniczkami, że jeżeli nie nauczą się grać szybką piłką i celnie podawać, to zapomnijmy o grze w ekstraklasie. Na tym etapie to już trzeba umieć.

Janusz Szymczyk - trener Ruchu

Cieszy mnie fakt, że moje podopieczne grały konsekwentnie od początku do końca. Owszem, miały drobne przestoje, ale wszystkich sytuacji nie da się przecież wykorzystać.
Pogoń ostatnio całkiem dobrze się prezentowała, my natomiast słabiej. Przyjemnie było popatrzeć na moje dziewczyny, jak przed meczem nawzajem się mobilizowały i koncentrowały. Chciały się pokazać z dobrej strony i to im się udało.

Aleksandra Kicińska - rozgrywająca Pogoni

To był jeden z najsłabszych meczów w naszym wykonaniu w tym sezonie, jeśli nie najsłabszy. Popełniałyśmy cała masę błędów, kilka zawodniczek grało zbyt indywidualnie. Jeżeli chcemy się utrzymać, to musimy zdecydowanie się poprawić.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński