Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pogoń Baltica przegrała z Vistalem. Puchar Polski jedzie do Gdyni

(paz)
Szczypiornistki Pogoni w poprzednich dwóch sezonach zajmowały trzecie miejsce w Pucharze Polski. Teraz przyszedł czas na srebro.
Szczypiornistki Pogoni w poprzednich dwóch sezonach zajmowały trzecie miejsce w Pucharze Polski. Teraz przyszedł czas na srebro. Andrzej Szkocki/archiwum
Vistal Gdynia trzeci raz z rzędu wywalczył Puchar Polski. W Lubinie pokonał w finale Pogoń Baltikę Szczecin 26:21.

Pogoń Baltica Szczecin – Vistal Gdynia 21:26 (9:13)

Pogoń: Płaczek, Wierzbicka – Bancilon 7, Sabała 3, Noga , Szczecina 1, Głowińska 1, Królikowska , Stasiak 4, Masna , Zimny, Koprowska, Zawistowska, Kochaniak, Jaszczuk 2, Gadzina 3.

Vistal: Gapska 1, Kordowiecka – Galińska 9, Kobylińska 3, Matieli, Janiszewska 2, Urbaniak, Kozłowska 2, Zych 2, Tasić , Dorsz 4, Stanulewicz 2, Olszowa, Gutkowska, Radzikowska 1, Szwonka.

Wyróżnienia indywidualne:
MVP turnieju – Emilia Galińska (Vistal)
Najlepsza bramkarka – Małgorzata Gapska (Vistal)
Król Strzelców – Monika Kobylińska (Vistal)

Najlepszymi zawodniczkami obu zespołów przed przerwą były bramkarki. Jednak dobra postawa w bramce Adrianny Płaczek, która obroniła m.in. rzut karny wykonywany przez Monikę Kobylińską, nie uchroniła szczecińskiego zespołu od straty 13 bramek, przy 9 trafieniach własnych. Pogoń z początku nieźle współpracowała z kołem przy wysuniętej obronie Vistalu. Gdy defensywa rywalek ustawiła się w linii, to z dystansu trafiała Małgorzata Stasiak. Z czasem jednak w ofensywnie zaczęło iść opornie naszej ekipie.

Kluczowym momentem pierwszej połowy była dwuminutowa kara dla Kamili Szczeciny. Pogoń tradycyjnie już zagrała z lotną bramkarką, ale ten manewr się nie opłacił, bo Vistal szybko ze stanu 7:8 wyszedł na prowadzenie 10:8. Gra szczecinianek wyraźnie siadła i na odpoczynek schodziły ze stratą czterech bramek.

Sporo dobrego wniosła wprowadzona na drugą połowę Monika Bancilon. Brazylijka zdobyła siedem bramek, jednak Pogoń była w stanie doskoczyć do rywalek tylko na dwa trafienia różnicy.

W 52. minucie Małgorzata Stasiak wykonywała rzut karny i trafiła w bramkarkę Vistalu. Miało to miejsce przy stanie 22:19 dla ekipy z Trójmiasta. Pogoni trudno już było o zryw w końcówce, skoro dzień wcześniej rywalizowała przez 70 minut z Zagłębiem.

W następny weekend Vistal przyjedzie do Szczecina na dwa mecze półfinałowe fazy play off Superligi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński