- GAF to dobry zespół, który odbudował się po słabym początku. Świadczy o tym także 21 punktów na ich koncie - przyznaje Michał Kubik. - My jednak myślimy tylko o zwycięstwie w tym meczu.
GAF plasuje się na 7. miejscu w stawce i radzi sobie w tym sezonie całkiem nieźle, także w meczach wyjazdowych. W minionej kolejce gliwiczanie podzielili się punktami z Cleareksem Chorzów, remisując 0:0, a tydzień wcześniej pokonali w Bielsku-Białej Rekord, wygrywając 5:4. Goście ze Śląska przyjadą do Szczecina, aby zrewanżować się za porażkę 0:3 z pierwszej rundy.
- Musimy zagrać mocno w obronie i od początku dyktować swoje warunki gry tak, jak w meczu z Gwiazdą - mówi kapitan zespołu.
Szczecinianie nie zwalniają tempa i w każdym meczu pokazują ciekawy futsal na wysokim poziomie. W ostatniej kolejce Pogoń nie dała szansa Gwieździe Ruda Śląska i pewnie pokonała przyjezdnych 6:3, a po dwie bramki strzelili powołani do reprezentacji Polski Adam Jonczyk i Michał Kubik. Dzięki wygranej nasi futsaliści znajdują się w czołówce ligi, zajmując obecnie trzecie miejsce. Pogoń ma tyle samo punktów co drugi Rekord Bielsko-Biała, a do liderującej Gatty traci 6 oczek.
Ciekawie zapowiada się pojedynek reprezentantów Polski. W GAF gra etatowy kadrowicz Marcin Kiełpiński oraz powołany ostatnio do reprezentacji Tomasz Lutecki. Drugi z nich jest najlepszym strzelcem swojego zespołu z dziewięcioma bramkami na koncie. Pogoń w składzie ma natomiast Kubika, Jonczyka i Mateusza Geperta, którzy po tym meczu udadzą się na zgrupowanie kadry. Jonczyk trafia w tym sezonie najczęściej, do tej pory strzelił już dwanaście goli.
Dobrą wiadomością jest fakt, że trener Łukasz Żebrowski powinien mieć do dyspozycji cały zespół. Za kartki nikt nie pauzuje, a i kontuzjowani zawodnicy wracają do gry. Już w meczu z Gwiazdą, choć tylko na kilka minut, na parkiecie pojawili się wracający po kontuzjach Dominik Solecki i Łukasz Tubacki. Cieszy powrót zwłaszcza tego pierwszego, ponieważ Solecki pauzował od drugiego meczu sezonu.
- Powoli zaczynamy być w składzie przypominającym ten optymalny - przyznaje szkoleniowiec. - Zawodnicy starają się wprowadzić, ale są to takie urazy, które nie pozwalają jeszcze grać w pełnym wymiarze czasowym.
Szczecinianie powinni nieco uważać na zbyt agresywne akcje defensywne. Daniel Maćkiewicz, Gepert, Shamotii i Mateusz Jakubiak to zawodnicy, którzy na koncie mają po trzy żółte kartki. Kolejne upomnienie będzie dla nich równoznaczne z absencją w następnym ligowym meczu.
Bilety na mecz dostępne na stronie www.abilet.pl oraz bezpośrednio przed meczem w kasach hali Azoty Arena.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?