Już w czwartek w ubiegłym tygodniu firma Wojmar, wynajęta przez Orbis, złożyła w ZDiTM prośba o wydanie zezwolenia na przejazd samochodów ciężarowych o dopuszczalnej masie całkowitej do 30 ton przez ul. Panieńską.
Ciężarówki miały wozić urobek do zasypania dziury po byłym hotelu Arkona, zburzonym przez Orbis 3 lata temu.
We wtorek pytaliśmy właściciela firmy, czemu nie widać jego samochodów. Odpowiedź byłą prosta:
- ZDiTM nie wydał mi zezwolenia.
Spytaliśmy więc u źródła, na czym polega problem.
- Pismo obecnie jest w trakcie rozpatrywania - dowiedzieliśmy się u rzecznika ZDiTM, Marty Kwiecień-Zwierzyńskiej. - Udzielenie zezwolenia wymaga przeprowadzenia kontroli m.in. tras przejazdu pojazdów ciężarowych, weryfikacji oznakowania poziomego i pionowego oraz stanu technicznego istniejącej nawierzchni.
Byliśmy zdziwieni, jako że na ulicy Panieńskiej trwają od dłuższego czasu prace z udziałem ciężkiego sprzętu, prowadzone przy kładzeniu nowej kanalizacji. Czyżby więc urzędnicy ZDiTM nie sprawdzili ulicy, gdy roboty rozpoczynała spółka miejska, a gdy prywatny inwestor to czyni, zaczynają się przysłowiowe schody?
- Procedury, które poprzedzają wydanie zezwolenia są niezbędne, z uwagi m.in. na dynamicznie zmieniającą się sytuację w terenie, np. zajęcia inżynieryjne pasa drogowego - odpowiedziała nam na wątpliwości pani rzecznik.
W całej sytuacji zaszło coś jeszcze, co najlepiej świadczy o znajomości sytuacji. Wjeżdżając od strony ulicy Kardynała Wyszyńskiego, jest zakaz dla ciężarówek. Natomiast nie ma zakazu wjazdu ze strony estakady i ten wjazd wykorzystują ciężarówki firmy wykonującej prace kanalizacyjne.
Po tych peregrynacjach kłopot nagle znikł.
Dostaliśmy informację z ZDiTM:
- Zezwolenie na ul. Panieńską dzisiaj zostało odebrane przez stronę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?