Podwyżki opłat za śmieci w Szczecinie uchwalone! O ile? - 26.11.2019

W zabudowie wielorodzinnej (np. spółdzielnie mieszkaniowe) każda rodzina segregująca odpady zapłaci 7,5 zł za każdy zużyty metr sześcienny wody. Teraz płaci 5 zł za metr sześcienny.

Przyjmując, że jedna osoba miesięcznie zużywa średnio około trzech metrów sześciennych wody, czyli czteroosobowa rodzina zapłaci miesięcznie ok. 90 zł.

Ci, którzy nie segregują odpadów zapłacą aż 15 zł za każdy zużyty metr wody (obecnie 10 zł).

Podwyżki czekają też właścicieli domów jednorodzinnych. Ci, którzy segregują odpady zapłacą co miesiąc 94 zł (obecnie 65 zł). Ci, którzy nie segregują - 188 zł (obecnie 130 zł).

Podwyżki będą obowiązywać od 1 stycznia 2020 r. Przypomnijmy, że obecne ceny, weszły w życie w marcu 2019.

Skąd więc tak szybko kolejne? Okazuje się, że dotychczasowe opłaty są za niskie i nie „spinają” systemu gospodarki odpadami, który w Szczecinie ma kosztować w przyszłym roku ok. 109 mln zł rocznie.

- Zgodnie z prawem system gospodarki odpadami musi się bilansować dlatego nie powinno być deficytu. Poza tym rynek chiński nie odbiera już z Europy odpadów, co tez podwyższa koszty - wyjaśniał Paweł Adamczyk, dyrektor wydziału gospodarki komunalnej szczecińskiej rady miasta.

Przeciw podwyżkom byli radni PiS. Według nich kolejna ich wprowadzanie po raz kolejny podważa sens budowy spalarni odpadów.

- Inne miasta nie mają spalarni, a płacą takie same ceny jak my. Jak był więc sen budowy spalarni - pytał radny Maciej Ussarz.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Jest spalarnia, a nie jest taniej za odpady. Sprawdzamy, dlaczego musimy płacić więcej za śmieci

Według dyr. Adamczyka, gdyby nie spalarnia, ceny w Szczecinie byłyby wyższe o kilkadziesiąt złotych.

- Niestety ministerstwo środowiska nie przyjmowało argumentów, które mógłby pozwolić na obniżkę cen - mówił.

Według niego obniżka opłat przy obecnym stanie prawnym wiązałaby się z pogorszeniem usług dla mieszkańców. Np. mniejszą częstotliwością odbiorów odpadów z posesji lub nakazaniem doważenia odpadów do ekoportu.

- Czy to byłoby lepsze dla mieszkańców? - pytał Adamczyk.

Bez zmian pozostaną opłaty za odpady dla osób, które zużywają miesięcznie do 4 metrów sześciennych wody. To ok. 2 tysiące gospodarstw domowych.