- Teraz to już strach pójść do apteki - mówi Maria Lisowska, emerytka ze Szczecina. - Co jakiś czas człowiek dowiaduje się, że za jakiś lek trzeba więcej płacić. Mam skromną rentę, prawie połowę wydaję na leki. Do tego nie wiem, czy za dwa miesiące nie będę musiała płacić więcej. Te wszystkie ciągłe zmiany to tylko niepotrzebny stres i niepewność dla chorych ludzi.
Lista leków refundowanych zmienia się co dwa miesiące. Taki wymóg stawia ustawa, która weszła w życie w styczniu ubiegłego roku. Od tego czasu lista leków dofinansowywanych z Narodowego Funduszu Zdrowia była aktualizowana osiem razy.
Nowa lista, która będzie obowiązywać od 1 maja, jest już dziewiątą. Jak wynika z obwieszczenia Ministerstwa Zdrowia, aż za 510 produktów zapłacimy więcej, a tylko w przypadku 280 preparatów dopłaty zostaną zmniejszone.
Więcej o sprawie w dzisiejszym pepierowym wydaniu "Głosu" oraz w e-wydaniu
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?