Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podsumowanie rundy Pogoni Barlinek w IV lidze

Maurycy Brzykcy
Piłkarze Pogoni Barlinek w tym sezonie na własnym boisku wygrali tylko raz. To zdecydowanie za mało, by bić się o wyższe lokaty.
Piłkarze Pogoni Barlinek w tym sezonie na własnym boisku wygrali tylko raz. To zdecydowanie za mało, by bić się o wyższe lokaty.
Początek rundy Pogoń miała bardzo słaby. Ekipa z Barlinka zanotowała cztery porażki w pięciu spotkaniach, raz tylko remisując z Piastem Chociwel. Dopiero później przyszła wygrana z Vinetą Wolin 2:1.

- Drużyna musiała po prostu zaskoczyć - mówi trener Pogoni, Jacek Świercz. - Przed początkiem sezonu odeszło od nas aż dziewięciu zawodników. Z reguły byli to ci, którzy stanowili trzon zespołu. Ciężko było ich zastąpić - dodaje szkoleniowiec Pogoni.

Stać ich na piątkę

W poprzednim sezonie zawodnicy Pogoni nieźle spisywali się w czwartej lidze. Udało im się nawet urwać dwa punkty, występującej na tym szczeblu rozgrywek Pogoni Szczecin. W lipcu zmienił się w Barlinku trener. Nowym szkoleniowcem został Jacek Świercz.

- Naszym zadaniem jest ogrywanie tych wszystkich młodych zawodników, których mamy w kadrze, no i stabilizacja składu. Myślę, że realnie stać nas na pierwszą piątkę ligi - zaznacza trener Pogoni.

O obliczu barlineckiego zespołu stanowią teraz niemal sami wychowankowie. Nawet Przemysława Kochana, który w Barlinku się nie wychowywał, traktuje się jak swojego.

- Gra tu już kilka lat, osiadł w Barlinku na stałe, więc już jest stąd - śmieje się trener Świercz.

Po zakończeniu rundy jesiennej, Pogoń znajduje się na 8. miejscu w tabeli. W klubie podczas zimy nie zmieni się wiele. Wszyscy zawodnicy zadeklarowali, że chcą pozostać w zespole. Trener Świercz chce z kolei, by jego zespół wzmocniło przynajmniej dwóch zawodników.

- Marzy mi się bramkostrzelny napastnik, bo skuteczność to nasza bolączka oraz skrzydłowy. Gramy systemem 1-3-5-2, więc nasze boki pomocy muszą być mocne - zaznacza Świercz.

Interesują się trybunami

Pogoń do treningów wraca 9 stycznia. W planie przygotowań do nowej rundy jest 10 sparingów. Gracze z Barlinka zmierzą się między innymi z Błękitnymi Stargard, czy Dębem Dębno. Być może dojdzie do skutku również sparing z Chemikiem Police.

- Najwięcej pretensji mogę mieć do mentalności zawodników - powiedział szkoleniowiec Pogoni. - Ale na to ma wpływ głównie wiek piłkarzy. Na swoim stadionie wygraliśmy tylko jeden mecz. Kiedy moi młodzi zawodnicy grają u siebie, częściej bardziej interesują się tym, co dzieje się na trybunach, niż na murawie. Nad tym musimy popracować.

Trener Świercz za najlepszy mecz swojej drużyny uznał wyjazdowe spotkanie z Drawą Drawsko Pomorskie, wygrane 2:0.

- Mieliśmy sporo okazji, mogliśmy wygrać naprawdę dużo wyżej. Najprzyjemniej było, kiedy miejscowi kibice żegnali nas brawami - wyjaśnił Świercz. Najsłabszym meczem wybrał pojedynek pierwszej kolejki z Hutnikiem Szczecin. Piłkarze Pogoni mieli sporą przewagę, wiele sytuacji, ale po ostatnim gwizdku to szczecinianie cieszyli się z trzech punktów. Gola zdobyli już 90. minucie meczu.

Wyniki Pogoni w pierwszej rundzie:

Hutnik Szczecin - Pogoń 1:0
Pogoń - Orzeł Wałcz 0:2
Stal Szczecin - Pogoń 2:1
Piast Chociwel - Pogoń 1:1
Victoria Przecław - Pogoń 2:0
Pogoń - Vineta Wolin 2:1
Wybrzeże Rewalskie Rewal - Pogoń 0:1
Pogoń - Gryf Kamień Pomorski 1:2
Drawa Drawsko Pom. - Pogoń 0:2
Pogoń - Ina Goleniów 2:2
Piast Choszczno - Pogoń 2:1
Gwardia Koszalin - Pogoń 2:3
Pogoń - Sokół Pyrzyce 0:0
Leśnik/Rossa Manowo - Pogoń 0:1

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński