Szkoła Podstawowa nr 10 rozpoczęła działalność dydaktyczną 1 września 1966 roku. Zajęcia były prowadzone początkowo nie w obecnym obiekcie przy ul. Sienkiewicza lecz w Szkole Podstawowej nr 3 i Gimnazjum nr 2.
Trudne początki
Pierwszym kierownikiem szkoły była Zofia Pedryc, a jej zastępcą był Leon Kasprzyk, ojciec pochodzącej ze Stargardu aktorki Ewy Kasprzyk. Początki działalności szkoły dobrze pamięta Kazimierz Nowicki, były prezydent Stargardu, obecnie prezes koła Polskiego Stowarzyszenia Osób z Upośledzeniem Umysłowym w Star-gardzie.
- Przez pierwsze trzy lata byłem nauczycielem, miałem katedrę języka polskiego - wspomina Kazimierz Nowicki. - Budynek miał dużo niedoróbek. Okna przy silniejszym wietrze wypadały z ram. Zabrakło cementu, albo poszedł na inne cele. Uczniowie mogli palcami wydrapywać tynk ze ścian. A krajobraz wokół szkoły był folklorystyczny. Obok niej działały dwa gospodarstwa rolne. Jedno prowadził pan Bury, a drugie Malik. Przez okna sal lekcyjnych można było oglądać dojenie krów. W opłakanym stanie było boisko.
Ambicją grona pedagogicznego było, aby „dziesiątka” była numer jeden. Jak wspomina Kazimierz Nowicki uczniowie odnosili sukcesy nie tylko lokalne, ale i krajowe.
- Byli tacy uczniowie, którzy wygrywali wszystkie konkursy przedmiotowe - opowiada. - Spotykam czasem moich uczniów. Mówią, że byłem bardzo wymagający. Ale żalu do mnie nie mają. Mówią, że wręcz przeciwnie.
Kazimierz Nowicki był dyrektorem do 1981 roku.
- Poszedłem wtedy drogą samorządową - dodaje.
W obecnym budynku szkoła zaczęła funkcjonować 21 września 1967 roku. Bywało, że była najliczniejszą szkołą podstawową w mieście. Na przykład po likwidacji szkoły podstawowej w Żarowie. Bywało, że lekcje trwały wtedy nawet do godziny 20. 1 września 1975 roku SP 10 doczekała się imienia. Jej patronem został Juliusz Słowacki, a szkoła dostała sztandar. Przed budynkiem odsłonięto pomnik patrona.
Zmienili numer
W maju 1975 roku w „dziesiątce” odbył się Wojewódzki Zlot Kół Turystycznych, a w 1983 roku - wojewódzka inauguracja Dni Olimpijczyka. W latach 1983 - 1993 dyrektorem była Michalina Kasicka.
- Dla mnie to było wyzwanie, bo nigdy wcześniej nie byłam na stanowisku kierowniczym - opowiada w wywiadzie dla Echa Jedynki, gazetki szkolnej Michalina Kasicka. - Ale sobie poradziłam. Była to szkoła bardzo duża, liczyła ponad tysiąc uczniów i wielu nauczycieli, a warunki były bardzo trudne. To dziesięć lat bardzo różnych wspomnień. Lepszych i gorszych, chociaż w większości lepszych. W szkole uczyłam biologii, bo to był przedmiot zgodny z kierunkiem moich studiów. Teraz są inne warunki pracy. Ale nadal jest to dobra szkoła. I niech trzyma tak dalej! Życzę jej kolejnych, wspaniałych lat.
W 1984 r. dyrekcja SP 10 nawiązała kontakty ze szkołą w Stralsundzie. W roku szkolny 92/93 zorganizowano I Powiatowy Przegląd Małych Form Teatralnych, który był przez wiele lat kontynuowany. 1 lutego 1995 roku oddano do użytku nowe pomieszczenia półinternatu. Pięć lat później uruchomiono pracownię komputerową, drugą otwarto w 2004 roku. Wcześniej, bo 1 września 2001 roku Szkoła Podstawowa nr 10 stała się Szkołą Podstawową nr 1. Rok później powstała strona internetowa, na której zamieszczane są aktualności z życia szkoły.
- Przez lata prowadziłam w tej szkole chór - wspomina po latach Maria Żych, nauczycielka muzyki, która przyszła na obchody 50-lecia SP1. - Bywało, że liczył nawet 90 osób. To były wspaniałe lata, gdy koncertowaliśmy gdzie się tylko dało.
SP1 posiada liczne certyfikaty, które są potwierdzeniem jakości i wysokiego poziomu. To certyfikaty między innymi Szkoły Uczącej się, Szkoły Przyjaznej dla Sześciolatka, Szkoły Łowcy Talentów czy Szkoły bez Przemocy. Przez ostatnie lata udało się w budynku przeprowadzić wiele remontów, ocieplić go. Przy szkole powstał plac zabaw w ramach programu Radosna Szkoła. A nie tak dawno zbudowano plac zabaw i rekreacji. Zrealizowano w ramach Stargardzkiego Budżetu Obywatelskiego. W sprawę zaangażowało się Towarzystwo Przyjaciół Jedynki.
O szkole wierszem
Z okazji szkolnego jubileuszu w „jedynce” organizowano różne konkursy. Powstawały też wiersze o szkole. Niektóre zamieszczono w specjalnym, jubileuszowym wydaniu Echa Jedynki. „Dzisiejsza jedynka, kiedyś dziesiątką była. Uczył się w niej mój wujek i mama uczyła. Mama lubiła tę szkoły, wujek był zadowolony. A ja po prostu jestem nią zachwycony!” - to fragment wiersza, który napisał Paweł Stefaniak, uczeń SP1. Wiersz napisała też pierwszoklasistka Emilka Szewczuk. „Szkoła moja kochana, przeze mnie bardzo lubiana. Do ciebie chodzę wesoło, bo jest tu miło i kolorowo. Nasza szkoła uczy i radzi, w świat liter i cyfr uczniów prowadzi. I chociaż mamy mało lat, kochamy szkołę i szkolny świat”.
ZOBACZ TEŻ:
Polecamy na gs24.pl:
- Euro 2016. Zdjęcia, wideo, relacje na żwyo, newsy. Więcej w naszym serwisie specjalnym!
- Mieszkańcy osiedla w Szczecinie mają własną strefę kibica na Euro 2016
- Tragiczny wypadek w centrum Szczecina. Nie żyje kobieta
- Wielka Gala Północnej Izby Gospodarczej [zdjęcia]
- Dni Morza w Szczecinie. Plusy i minusy imprezy. Jak się bawiliście? [zdjęcia, wideo]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?