Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podłamani ale zmobilizowani

Michał Sarosiek, 14 marca 2006 r.
Wśród piłkarzy Pogoni panują zróżnicowane nastroje po sromotnie przegranym meczu z Amiką. Jedni szukają przyczyn porażki, inni nie mogą doczekać się kolejnego spotkania aby zmazać plamę.

Zawodnicy, trenerzy i kibice zgodnie ocniają, że wynik 0:3 jest stanowczo za wysoki biorąc pod uwagę przebieg meczu. Podobne opinie wyrazili nawet rywale z trenerem Krzysztofem Chrobakiem i Jackiem Dembińskim na czele.

- Nowi portowcy trafili akurat na jeden z najmądrzej grających polskich zespołów - mówi Andrzej Woźniak, drugi trener Pogoni. - Zetknęli się z ligą i ten pierwszy kontakt okazał się trudny. Choć na "dzień dobry" Pogoń została rozbita 0:3, to według mnie z czasem będzie coraz lepiej. Nasi piłkarze nie mają się z czego cieszyć, więc nastroje nie są zbyt dobre... na razie.

Piłkarze po meczu byli podłamani, ale jednocześnie już mobilizują się na następne spotkania. W sobotni wieczór po kolacji długo rozmawiali w pokojach o przebiegu premierowej potyczki. W niedzielny poranek zaś, tuż po śniadaniu, wyjechali do Gutowa Małego. Tam wczoraj oglądali zapis meczu z Amiką.

Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński