To efekt zażalenia, jakie złożyła kamieńska prokuratura. Dwa tygodnie temu sąd rejonowy w Kamieniu nie zgodził się na zatrzymanie mężczyzny. Według sądu to, że podejrzany może pomagać współsprawcom w ukrywaniu się, nie może mieć wpływu na dalszy tok postępowania. Zamiast aresztu Zbigniew N. dostał dozór policyjny. Musiał się stawiać dwa razy w tygodniu na komendzie i miał zakaz opuszczania kraju. Decyzja sądu rejonowego wywołała oburzenie policji, która poszukiwała dwóch pozostałych sprawców kradzieży.
- Decyzja sądu może spowodować, że Zbigniew N. będzie utrudniał postępowanie ukrywając się i ostrzegając współsprawców, których nadal poszukujemy - mówił kom. Leszek Biały z komendy powiatowej policji w Kamieniu.
Po zażaleniu prokuratury sąd okręgowy w Szczecinie zmienił postanowienie kamieńskiego sądu i nakazał aresztowanie Zbigniewa N. Postanowienie o aresztowaniu jest ostateczne.
Do brawurowej kradzieży bmw doszło pod koniec maja. Trzech mieszkańców Stepnicy zabrało z garażu w Kamieniu bmw o wartości ok. 110 tys.. zł. Wzięli je na hol do hondy, którą przyjechali. Niecodzienny widok zauważył goleniowski policjant Dariusz Hajdasz. Wracał do domu z nocnej służby, gdy na "trójce" zauważył pędzącą hondę ciągnącą bmw. Auta jechały z prędkością ok. 100 km/h. Policjanci zatrzymali 28-letniego Zbigniewa N. Przyznał się do winy, ale odmówił wskazania kolegów. Policja jest na ich tropie.
- Ustaliliśmy zbiegłych sprawców. Trwają czynności w celu ich zatrzymania - mówi kom. Biały.
Według policji chodzi o braci P. ze Stepnicy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?