Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podczas pościgu wyskoczyli z malucha

Agnieszka Tarczykowska, 7 stycznia 2006 r.
21-latka spod Przybiernowa obliczyła sobie, że dojazd do szkoły będzie tańszy, jeśli przesiądzie się do auta, więc wspólnie ze znajomym ukradła malucha.

W środę wieczorem dyżurny goleniowskiej policji otrzymał zgłoszenie od mieszkańca Alei Róż w Goleniowie, że spod domu zniknęło mu auto.
- Konkretnie mały fiat - wyjaśnia nadkomisarz Wiesław Ziemba, oficer prasowy goleniowskiej policji. - Poprzez radiostację dyżurny powiadomił patrole kontrolujące miasto.

Policjanci szybko namierzyli malucha jadącego w okolicach ulicy Przestrzennej. - Podjęliśmy pościg i próbowaliśmy zatrzymać samochód. Kierowca jednak nie reagował na sygnały wysyłane z radiowozu. Nagle w trakcie jazdy z fiata wyskoczyła kobieta i zaczęła uciekać w stronę lasu. Potem podobnie zachował się kierowca. Samochód jechał jeszcze kilkadziesiąt metrów i w końcu wpadł na pobocze wbijając się w skarpę śnieżną - mówi rzecznik.

Na miejsce zdarzenia natychmiast przyjechały kolejne radiowozy. Policja rozpoczęła poszukiwania. Po śladach na śniegu udało się dotrzeć i schwytać kobietę. To była 21-letnia Barbara B., mieszkanka gminy Przybiernów, uczennica liceum wieczorowego w Nowogardzie. Trafiła do policyjnego aresztu.

- Kobieta w trakcie przesłuchania przyznała, że w sesji zimowej zaplanowanych miała 8 egzaminów w różnych dniach - opowiada nadkomisarz Ziemba. - Ponieważ z miejsca jej zamieszkania do szkoły podróż kosztowała ją 20 złotych, uznała że taniej wyjdzie, kiedy będzie dojeżdżać samochodem. Postanowiła więc ukraść auto i do planu wciągnęła także chłopaka swojej siostry.

Mężczyzna znany jest policji, w listopadzie opuścił zakład karny.

- Od tego czasu ukradł już kilka samochodów w Stargardzie i Goleniowie, głównie małych fiatów. Po egzaminach auto chcieli odstawić na złom - kończy rzecznik.

Wczoraj prokurator zastosował dozór policyjny w stosunku do kobiety. Mężczyzna nadal jest poszukiwany przez policję. Obojgu grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński