- Uff. To przecież nienormalne, by grać w takich warunkach. Na południu Polski wciąż jest dużo śniegu - mówi Ryszard Mizak, kierownik drużyny Pogoni.
- Rozmawiałem z działaczami Podbeskidzia. Śniegu jest tam po pas - dodaje Piotr Baranowski, rzecznik prasowy szczecińskiego klubu.
Pierwotnie mecz z Podbeskidziem miał się odbyć 6-ego marca. Potem został przełożony na 16-ego, a wczoraj - o kolejny tydzień - na 23-ego bieżącego miesiąca. Rewanż zostanie rozegrany 6 -ego kwietnia.
W Pogoni bardzo nie chciano grać w najbliższą środę. Początkowo w PZPN nikt nie chciał jednak słyszeć o zmianie terminów.
Więcej w papierowym wydaniu "Głosu".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?