Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin. Niewygodni Górale, Pogoń będzie miała problemy [relacja live]

Aleksander Stanuch
W spotkaniach ze Śląskiem Wrocław i Górnikiem Łęczna Portowcy powinni sięgnąć po komplet oczek.
W spotkaniach ze Śląskiem Wrocław i Górnikiem Łęczna Portowcy powinni sięgnąć po komplet oczek. Andrzej Szkocki
Dzisiejszy mecz (godz. 18) pokaże, czy Portowcy wyciągnęli wnioski po ostatniej przegranej. Do pełni sił wrócił Łukasz Zwoliński.

Zobacz więcej: PODBESKIDZIE BIELSKO-BIAŁA - POGOŃ SZCZECIN - RELACJA LIVE

Porażka w Pucharze Polski w kiepskim stylu była trudna do przełknięcia, ale Portowcy nie mogą się załamywać. Dziś Pogoń zagra z Podbeskidziem, które potrafi napsuć krwi rywalom, szczególnie na swoim stadionie. Ostatni okres nie jest owocny dla szczecińskiego zespołu, bo oprócz odpadnięcia z krajowego pucharu Portowcy zaliczyli ostatnio trzy remisy w lidze. W spotkaniach ze Śląskiem Wrocław i Górnikiem Łęczna drużyna powinna sięgnąć po komplet oczek.

- Żałujemy, że nie udało nam się awansować dalej w Pucharze Polski, ale musimy o tym zapomnieć i przygotować się fizycznie oraz psychicznie do meczu z Podbeskidziem - mówił Czesław Michniewicz, trener Pogoni Szczecin, na przedmeczowej konferencji prasowej. - W Białymstoku popełniliśmy bardzo dużo błędów. Biorę poprawkę na to, że był upał i wtedy trudniej o koncentrację. Później graliśmy lepiej, bo nie mieliśmy nic do stracenia.

Portowcy zmagają się z drobnymi urazami, ale nie powinno to wpłynąć na ich postawę w meczu z Podbeskidziem. Ciągle problem z mięśniami brzucha ma Rafał Murawski, na mikrouraz narzeka Patryk Małecki, a Łukasz Zwoliński ostatnio naciągnął mięsień przywodziciela.

Kibice zarzucali trenerowi Pogoni, że w meczu z Jagiellonią nie wystawił w ataku Zwolińskiego. Pod jego nieobecność Portowcy z przodu grali niemrawo i wyraźnie brakowało klasycznej "dziewiątki" do wykończenia akcji. W taką roli miał wcielić się najpierw Miłosz Przybecki, a później Jakub Okuszko. To spotkanie wyraźnie pokazało, że Pogoń potrzebuje drugiego napastnika, bo uzależnienie od "Zwolaka" jest duże.

- Nie mówiliśmy o tym, ale występ Łukasza już w meczu z Górnikiem Łęczna stał pod znakiem zapytania - powiedział trener Michniewicz. - Naciągnął mięsień przywodziciela i w Białymstoku nie chcieliśmy ryzykować pogłębienia urazu. Na Podbeskidzie powinien być gotowy. Bardzo na niego liczę, bo potrafi w pojedynkę wygrywać mecze.

Podbeskidzie wciąż czeka na ligowe zwycięstwo w tym sezonie. Na razie piłkarze z Bielska-Białej zajmują przedostatnie miejsce z dorobkiem dwóch punktów. Warto dodać, że będzie to dopiero ich drugi mecz przed własną publicznością. Górale awansowali za to do 1/8 finału Pucharu Polski, gdzie zagrają ze Śląskiem Wrocław. Wcześniej pokonali Miedź Legnica.

- To nowa drużyna, która jeszcze się zgrywa. Ostatnio zremisowali z Ruchem w Chorzowie, co można uznać za dobry wynik - dodał szkoleniowiec Portowców. - W Bielsku-Białej zawsze gra się trudno, bo Podbeskidzie prezentuje specyficzny futbol. Jestem przekonany, że każdy zespół będzie miał tam problemy, my również.

Transmisja z dzisiejszego spotkania rozpocznie się o godz. 18 na kanale Eurosport 2.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński