Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Podatek cukrowy to zabieg fiskalny. Nie ma nic wspólnego ze zdrowiem Polaków

Maciej Badowski
Maciej Badowski
Zdaniem eksperta, po wprowadzeniu nowego podatku, wzrosną ceny na produkty słodzone, ale nie spadnie spożycie cukru.
Zdaniem eksperta, po wprowadzeniu nowego podatku, wzrosną ceny na produkty słodzone, ale nie spadnie spożycie cukru. Szymon Starnawski /Polska Press
Po wprowadzeniu planowanego przez rząd podatku cukrowego, ceny napojów słodzonych mogą wzrosnąć nawet o jedną trzecią. Skutki podatku odczują gospodarstwa domowe, rolnicy a nawet budżet państwa. Doświadczenia innych krajów pokazują, że taki podatek nie ograniczył spożycia cukru. - Taki rodzaj działania nie będzie skuteczny i nie będzie rozwiązaniem do walki z otyłością, nie będzie rozwiązaniem do problemów zdrowotnych Polaków - mówi ekspert.

- To kolejne zaskoczenie, to kolejny ruch który jest głównie ruchem fiskalnym. Tak to przynajmniej traktujemy- mówił podczas konferencji prasowej Maciej Witucki, prezydent Konfederacji Lewiatan. - Rynek znów jest zaskakiwany bardzo szybko wprowadzanym prawem. Prawem które posiada „naklejkę” zdrowotną, natomiast biorąc pod uwagę tempo jego wprowadzenia uznajemy tutaj stempel Ministerstwa Zdrowia jako efektowny dodatek do decyzji fiskalnej, do decyzji czysto podatkowej, która znów w błyskawicznym tempie ma zapewnić dodatkowe wpływy do budżetu państwa w wielomiliardowej wysokości-dodaje.

- Podatek cukrowy ujemnie wpłynie na całą branżę. Branża napojów nie jest jedyną branżą która zużywa cukier i która w swoich produktach zawiera cukier, dlatego zostaje potraktowana w jakiś dyskryminacyjny sposób- tłumaczy w rozmowie z AIP Julian Pawlak, prezes Krajowej Unii Producentów Soków KUPS.- Na pewno będzie to związane z dużym spadkiem obrotów, a to z kolei odbije się na gospodarce - dodaje.

Z wyliczeń KUPS wynika, że przy tym wzroście cen, przy elastyczności popytu taka jaka jest, branża straci około 95 tys ton owoców które produkowane są w Polsce. Głównie dotycz to jabłek, czarnej porzeczki, wiśni itd. Przy sytuacji kiedy mamy potężną nadprodukcję owoców, kiedy 75 proc. owoców musimy wyeksportować, zagospodarowanie każdej tony owoców jest kluczowe- wylicza ekspert.

Rząd w ostatnich dniach nieco złagodził projekt ustawy dotyczący podatku od napojów słodzonych, ale w dalszym ciągu będzie on szkodliwy dla przedsiębiorstw.Wzrosną ceny detaliczne napojów słodzonych. Na przykład, za popularne napoje pomarańczowe, czy jabłkowe trzeba będzie zapłacić od 31 do 35 proc. więcej. Jeden litr opakowania takiego napoju będzie od 1 zł do 1,34 zł droższy.

- To jest podatek, to jest obciążenie fiskalne które będzie nałożone na nas, na społeczeństwo, które możemy odczuć bardzo mocno ponieważ rosną ceny żywności- mówi Arkadiusz Grądkowski, konfederacja Lewiatan. - Taki rodzaj działania nie będzie skuteczny i nie będzie rozwiązaniem do walki z otyłością, nie będzie rozwiązaniem do problemów zdrowotnych Polaków. Musimy rozmawiać, musimy edukować i musimy współpracować. Wtedy osiągniemy cel- wylicza ekspert.

Zdaniem eksperta, po wprowadzeniu nowego podatku, wzrosną ceny na produkty słodzone, ale nie spadnie spożycie cukru. Polacy będą wybierali tańsze zamienniki, (tak było w Wielkiej Brytanii), gorszej jakości i niekoniecznie zdrowe. Podatek cukrowy nie jest powszechny. W Europie obowiązuje zaledwie w kilku krajach. Proponowana u nas stawka podatku za 1 litr jest porównywalna do tych krajów, natomiast siła nabywcza polskiego konsumenta w odniesieniu do obywateli tych krajów jest drastycznie niższa.

- Każde dodanie innej substancji niż cukier do napoju z owocami powoduje, że organoleptycznie jest nie do zaakceptowania taki napój. W związku z tym cukier musi być. Poza tym weźmy takie typowe polskie produkty jak nektar z czarnej porzeczki, nektar z wiśni. Te owoce są kwaśne, cierpkie i bezpośrednio wyciśnięty z nich sok i sporządzony napój jest nie do wypicia. W związku z tym musi się go dosłodzić- wyjaśnia Pawlak.

- 1 kwitnienia powinniśmy już być gotowi do wdrożenia tego podatku, więc przeciwstawiamy się modelowi wprowadzania takich regulacji. To, że powinniśmy dbać o zdrowie Polaków jest jasne i rozmawiać o tym, nawet rozmawiać o tym jak w sposób fiskalny wspomagać, promować zdrowy styl życia ale zacznijmy od tego żeby rozmawiać. Mieć wspólne ustalenia a dopiero później opodatkowywać daną branżę, co tutaj zdecydowanie nie miało miejsca- podsumowuje Witucki.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Te produkty powodują cukrzycę u Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Podatek cukrowy to zabieg fiskalny. Nie ma nic wspólnego ze zdrowiem Polaków - Strefa Biznesu

Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński