Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod wędkarzem załamał się lód. Tonącego uratowali mieszkańcy i policjanci

www.sxc.hu
Na jeziorze Wądół w Lipianach pod wędkarzem załamał się lód.
Na jeziorze Wądół w Lipianach pod wędkarzem załamał się lód. www.sxc.hu
Wczoraj, dwóch policjantów wspólnie z dwoma mieszkańcami Lipian, uratowało życie tonącemu wędkarzowi, pod którym załamał się lód na jeziorze Wądół w Lipianach.

57-letni mężczyzna resztkami sił bronił się przed wpłynięciem pod taflę lodu. Tylko dzięki szybkiej reakcji mieszkańców Lipian i policjantów nie doszło do tragedii.

Kilkanaście minut po godzinie 8 rano dyżurny pyrzyckiej jednostki Policji otrzymał zgłoszenie od kobiety, że w Lipianach na jeziorze Wądół, kilkanaście metrów od brzegu topi się mężczyzna. Na miejsce natychmiast skierowani zostali sierż. szt. Piotr Malanowski i st. sierż. Rafał Ragin z Posterunku Policji w Lipianach, oraz zostało powiadomione Pogotowie Ratunkowe i Straż Pożarna.

Policjanci na miejscu zastali dwóch mężczyzn, którzy jadąc samochodem do pracy zauważyli walczącego o życie człowieka i nie zawahali się ruszyć mu na ratunek. Mężczyźni przy pomocy długiego drewnianego drąga próbowali wyciągnąć z wody tonącego wędkarza.

Policjanci bez chwili zastanowienia przyłączyli się do akcji ratunkowej. Jeden z nich z sąsiadującego z miejscem zdarzenia ogrodu działkowego zabrał styropianowe koło ratunkowe na kilkunastometrowej linie i przy jego pomocy usiłowali wydostać mężczyznę z wody.

Ten jednak był już tak zmęczony walką o życie, że nie miał siły utrzymać koła. Wtedy policjant z tego samego ogrodu przyciągnął plastikowy kajak, który z jednym z ratujących mężczyzn został przysunięty na tyle blisko tonącego, że w końcu wspólnymi siłami udało się wycieńczonego 57-latka wyciągnąć z wody na brzeg.

Policjanci okryli mężczyznę otrzymanym od mieszkańców sąsiedniego domu kocem. Przybyły na miejsce lekarz Pogotowia Ratunkowego postanowił zabrać wyciągniętego z wody mężczyznę do szpitala w Barlinku, gdzie udzielona mu została niezbędna pomoc medyczna z uwagi na znaczne wychłodzenie organizmu.

Jak ustalili policjanci, uratowany mężczyzna od wczesnych godzin porannych łowił ryby spod tafli lodu kilkadziesiąt metrów od brzegu. W drodze powrotnej pod jego ciężarem lód się załamał i mężczyzna wpadł do wody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński