Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod presją ustawy

Piotr Dużak
Sąd Najwyższy uznał, że wszyscy pracownicy samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej (zatrudniających więcej niż 50 osób) mogą domagać się na drodze sądowej podwyższenia przeciętnego miesięcznego wynagrodzenia za 2001 rok o nie mniej niż 203 zł. Taką podwyżkę przewiduje ustawa z grudnia 2000 roku.

Spośród czterech szpitali w: Choszcznie, Barlinku, Dębnie i Pyrzycach, tylko w tym ostatnim nie było podwyżki przewidzianej ustawą z grudnia 2000 roku.
- W 2000 roku pielęgniarki z miejscowego szpitala dostały podwyżkę przeciętnie o 250 zł - mówi Stanisław Stępień, starosta powiatu pyrzyckiego. Decyzja o zwiększeniu wynagrodzeń o kolejne 203 zł mogłaby doprowadzić nawet do likwidacji placówki. Koszty funkcjonowania szpitala wzrosłyby bowiem o około milion złotych, a miniony rok szpital zamknął stratą wynoszącą 2 mln zł.
Andrzej Waszkiewicz, dyrektor SPZOZ w Dębnie Lubuskim zdecydował się w styczniu 2001 roku zwiększyć pielęgniarkom płace o 203 zł.
- Nie miałem na ten cel pieniędzy, ale podwyżkę dać musiałem - mówi szef placówki. Sprawiło to, że szpital zakończył miniony rok stratą w wysokości około 1 mln zł. Gdyby nie wspomniana podwyżka, niedobór byłby znacznie mniejszy - około 200 tys. zł. W tym roku też nie mam pieniędzy, ale jeżeli pielęgniarki się uprą, również zapłacę. Kontrakt z kasą chorych na ten rok jest w wymiarze finansowym taki sam, jak na rok miniony.
Podobna sytuacja jest w szpitalu w Barlinku. Tu także były podwyżki (kosztują rocznie około 600 tys. zł), a zadłużenie placówki - jak mówi Ryszard Mitek, dyrektor SPZOZ - wzrosło z 1 mln 650 tys. zł przy końcu 2000 roku do 2 mln 500 tys. zł w roku minionym.
W szpitalu w Choszcznie również, zgodnie z ustawą, zwiększono płace. Chociaż także i tu brakuje pieniędzy.
- Gdy nie przybywa funduszy, a rosną wydatki, zawsze musi się to odbyć kosztem czegoś innego: nie można zwiększyć zakresu świadczeń medycznych, kupić dodatkowej aparatury itd. - mówi Janina Kmetyk, dyrektor SPZOZ. Zachowaliśmy płynność finansową, ale sytuacja jest coraz trudniejsza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński