Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod kołami peugeota

Krzysztof Flasiński, 10 grudnia 2004 r.
Ośmioletnia Agata zginęła potrącona przez samochód, który pędził przez wieś prawie 90 km na godz.

Do sądu rejonowego w Stargardzie wpłynął akt oskarżenia przeciw kierowcy, który spowodował wypadek we wsi Dalewo na trasie Stargard - Chociwel. Czterdziestoletni Marek G., pracujący jako kierowca, jechał do Stargardu. Do tragedii doszło w samo południe, w sierpniu br.

Przy drodze, na poboczu stały dwie dziewczynki. Ośmiolatki czekały, aby przejść na drugą stronę jezdni. Widział je kierowca opla corsy, który jechał w stronę Chociwla. Gdy obie uznały, że nic im nie grozi, weszły na jezdnię. Agata nie zdążyła przebiec. Jej koleżanka się cofnęła i to uratowało jej życie.

Koleżanka Agaty nie chce rozmawiać o wypadku. W ostatnim momencie odskoczyła i zakryła oczy rękoma. Wiadomo tylko, że dziewczynki długo czekały na przejście przez jezdnię. Puściły nadjeżdżające samochody i weszły na jezdnię. Podobno widziały zbliżającego się peugeota, ale uznały że był tak daleko, że mogą przejść na drugą stronę.

Kierowca opla słyszał pisk hamującego samochodu i we wstecznym lusterku zobaczył dziewczynkę leżącą na masce auta.

Agata natychmiast została przewieziona na oddział intensywnej terapii szpitala miejskiego w Stargardzie. Potem trafiła do szczecińskiego szpitala klinicznego. Wciąż była jednak w stanie krytycznym i lekarzom nie udało jej się uratować. Biegli uznali, że peugeot jechał z prędkością ponad 86 km na godz.

- Przekroczenie prędkości miało bezpośredni wpływ na zaistnienie wypadku - oceniają biegli. - Prędkość była nadmierna i niebezpieczna.

Marek G. zaprzecza. Kierowca twierdzi, że nie przekroczył 50 km na godz. Mówi, że dziewczynki wtargnęły na jezdnię zza opla i że próbował je ominąć, ale nie udało mu się. Jego zdaniem uderzenie nie było silne, ponieważ nastąpiło w końcowej fazie hamowania.
Za spowodowanie wypadku w którym zginęło dziecko grozi kara więzienia do ośmiu lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński