Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pod dom Oliwki w czwartek podjedzie biała limuzyna, która zawiezie ją do Międzyzdrojów

ha
Oliwia Frost  jest nieuleczalnie chora. O swoim marzeniu napisała do fundacji Mam Marzenie.
Oliwia Frost jest nieuleczalnie chora. O swoim marzeniu napisała do fundacji Mam Marzenie. Fot. www.mammarzenie.org
10-letnia Oliwia Frost z Klinisk Wielkich choć przez kilka godzin chciała poczuć się jak prawdziwa gwiazda. Jutro tak się stanie.

- Żeby pod mój dom podjechała długa, biała limuzyna, która zabrałaby mnie i moje siostry na wspaniałą wycieczkę nad morze, gdzie na tle niesamowitych krajobrazów odbyłaby się gwiazdorska sesja fotograficzna w różnych superkreacjach.... O tym marzę - napisała do fundacji Oliwia Frost.

Dziewczynka jest nieuleczalnie chora. O swoim marzeniu napisała do fundacji Mam Marzenie. Tam też wypatrzyła ją żona burmistrza Międzyzdrojów. Pomyślała, że Wakacyjny Festiwal Artystów to doskonały czas na spełnienie marzenia dziewczynki. Swoim pomysłem zaraziła męża Leszka Dorosza. Dalej sprawy potoczyły się już szybko.

W czwartek o godzinie 11 pod dom Oliwki podjedzie biała limuzyna. Razem z siostrami i mamą zawiezie dziewczynkę do Międzyzdrojów. Od rogatek miasta limuzynę eskortować będzie straż miejska. Samochód podjedzie pod Międzynarodowy Dom Kultury w Międzyzdrojach.

- Tam na Oliwkę będzie czekał profesjonalny fotograf, który zrobi jej sesję zdjęciową - mówi Henryk Nogala, sekretarz miasta Międzyzdroje. - Taką, jaką mają gwiazdy.

Potem Oliwka spotka się z aktorami, uczestnikami Wakacyjnego Festiwalu Artystów.

- W restauracji hotelu Aurora, przy samym molo, Oliwka ze swoimi najbliższymi zje elegancki obiad - opowiada dalej Henryk Nogala. - Po obiedzie spełnimy każde jej marzenie. Nie ustalamy tak bardzo sztywno ram wizyty Oliwki w naszym mieście. Być może dziewczynka spontanicznie zechce się na przykład przespacerować z jakimś aktorem po Alei Gwiazd. Albo będzie miała inne życzenie. My będziemy po to, żeby je spełnić.

Oliwka z siostrami i mamą zasiądzie na honorowym miejscu w pierwszym rzędzie podczas spektaklu "Akompaniator", w którym wystąpią Hanna Śleszyńska i Jan Jankowski. Koło godziny 18 limuzyna odwiezie małą gwiazdę do domu w Kliniskach.

- Wielkie podziękowania należą się sponsorom, którzy zaprosili dziewczynkę na obiad, a inni udostępnili swoją limuzynę - mówi Henryk Nogala. - Proszę mi wierzyć, że nie było z tym żadnego problemu.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński