Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobity mężczyzna wciąż w stanie krytycznym

ha
Sławek Ryfczyński
66-letni Jan Roś, który próbował uspokoić grupę wyrostków, ma pękniętą podstawę czaszki. Został przetransportowany do szpitala w Szczecinie.

Do tragedii doszło w kamienicy przy ulicy Hołdu Pruskiego dzień przed Sylwestrem. Młody chłopak razem z kolegami chciał wejść do swojego mieszkania, ale matka nie otwierała mu drzwi. Młodzi ludzie zaczęli w nie walić, kopać, poleciały wyzwiska.

Pan Jan chciał ich uspokoić. Jeden z nich chwycił go i pchnął. Mężczyzna spadł ze schodów. Ma złamaną podstawę czaszki. W ciężkim stanie najpierw trafił do świnoujskiego szpitala. Stamtąd zawieziono go do Szczecina.

Mieszkańcy kamienicy mówią, że prędzej czy później musiało dojść do tragedii. Wielokrotnie zgłaszali policji problemy z tą rodziną.

- Synowie tej pani ćpają, piją. Zaczepiają, wyzywają i grożą innym mieszkańcom - opowiadają ludzie. - Mają eksmisję, ale cały czas tu mieszkają. Prosiliśmy o pomoc, gdzie tylko można było. Bez skutku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński