Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pobili go kijem bejsbolowym, a potem skopali do nieprzytomności w Świerznie. Prokuratura zakończyła śledztwo

Mariusz Parkitny
Mariusz Parkitny
Archiwum
Chcieli, aby pokrzywdzony przyznał się do przestępstwa z przeszłości i wydał wspólników. Dlatego brutalnie go pobili.

Prokuratura Rejonowa w Kamieniu Pomorskim zakończyła śledztwo w sprawie nocnych wydarzeń z 2 kwietnia w Świerznie. Dwaj oskarżeni w wieku 21 i 36 lat brutalnie pobili swoją ofiarę. Sprawa wygląda na porachunki.

- Oskarżeni żądali od pokrzywdzonego przyznania się do udziału w przeszłości w pobiciu oraz wskazania danych współdziałających z nim wówczas osób - wyjaśnia prokurator Alicja Macugowska-Kyszka z Prokuratury Okręgowej w Szczecinie.

Rejonowy w Kamieniu Pomorskim skierował do Sądu akt oskarżenia przeciwko podejrzanym, którym zarzucono m.in. pobicie pokrzywdzonego kijem bejsbolowym oraz kierowanie pod jego adresem gróźb karalnych pozbawienia życia w celu zmuszenia do określonego zachowania, tj. o przestępstwo z art. 159 § 1 kk, art. 191 § 1 kk i inne.

Z ustaleń postępowania wynika, że podejrzani najpierw wielokrotnie bili pokrzywdzonego pięściami po całym ciele, a następnie jeden z nich, zachęcany przez drugiego sprawcę trzykrotnie uderzył pokrzywdzonego kijem bejsbolowym w głowę.

- Narażając go tym samym na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - dodaje prokurator.

Gdy pokrzywdzony przewrócił się, podejrzani zaczęli go kopać, aż stracił przytomność. Jeden z napastników przyłożył mu ostrze do szyi i groził uszkodzeniem ciała żądając przyznania się do dawnego pobicia. Sprawcy zaatakowali też mężczyznę, który próbował pomóc napadniętemu.

- Obaj podejrzani stosowali przemoc wobec innego pokrzywdzonego, a także grozili mu uszkodzeniem ciała, gdy ten chciał udzielić pomocy pokrzywdzonemu - dodaje prokurator.

Napastnicy zostali zatrzymani i trafili do aresztu. Częściowo przyznali się do zarzucanych im czynów. Jeden z nich w przeszłości był już karany sądownie. Grozi im od 6 miesięcy do 8 lat więzienia.

Bądź na bieżąco i obserwuj:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gs24.pl Głos Szczeciński