Po wypadku w Białogardzie. Burmistrz apeluje do PKP. 18 osób w szpitalach

W dniu 07.04.2009 o 22:14, xxx napisał:

Karolcia i sąsiadka maja racje byl zajebistym kolesiem... nie wazne czy piratem... nie znaliscie go to co pird****... a od Nowogardu to sie odpie*** ... byl zwyczajnym czlowiekiem takim jak ty... moze zazdroscisz ze tak jezdzil... przekraczal predkosci bo przekraczal... wina nie jest jego tylko PKP ze nic z tym przejazdem nie zrobili>>> i dajcie jemu spokuj...

a co ma pkp do tego? jest znak STOP!!!!!!!! a gdyby nawet był tam szlaban automatyczny to czy nie zobowiązuje to kierowcę do zwolnienia i szczególnej ostrożności?

Nie znam chłopaka ale nawet gdybym miałam o nim dobre zdanie że fajny koleś itd itp to mimo to trzeba zastanowić się nad jego czynami a nie nad sympatią do niego czy antypatią. Nikogo nie można usprawiedliwiać za brak przestrzegania przepisów - CEL NIE UŚWIĘCA ŚRODKÓW szczególnie jeśli jest to w miejscu gdzie istnieje większe zagrożenie niż jazda np 130 km/h po prostej drodze gdzie obowiązuje znak 90 km/h co też jest łamaniem przepisów ale kierowca przeważnie dostosowuje prędkość do warunków na drodze.

Jakby nie było szkoda chłopaka bo nikt nie zasługuję na taką śmierć NIKT lepiej by dostał jeszcze jedną szansę, ale niestety nie otrzymał kolejnej szansy......

Niech spoczywa w pokoju..

Pozdrawiam wszystkich forumowiczów

Zgadzam sie z panem Jackiem Topolskim"Jednego pirata mniej " takie teksty sa nie na miejscu owszem jest duzo bezmozgow za kierownicom maja po 18 lat lepki i jezdza nacpani a pozniej wypadek <- wlasnie przez takich wariatow np co interesuja sie samochodami jak Ś.P Damian K ,lub inni kierowcy luksusowych aut maja opinie karkow wpatrzonych w swoje samochody....nie znalem tego czlowieka osobiscie lecz z widzenia

W dniu 12.04.2009 o 20:00, Gość napisał:

Ktoś tu pisze że tak świetnie jeździł, możliwe, tylko że ja raz z dzieckiem w wózku na Wyszyńskiego koło straży pożarnej musiałem w zaspę uciekać taka to była jego świetna jazda - przyznam szczerze że życzyłem mu w tamtej chwili wszystkiego co najgorsze. to co się stało już się nie odstanie, z jednej strony żal człowieka ale niestety z drugiej nie żal drogowego pirata którego śmierć uratowała może jakieś inne ludzkie istnienie przed śmiercią pod kołami pojazdu za którego kierownicą siedział ON.

Napisałes Tak Poniewaz Jesteś Ewidentnym Pizdo Tatusiem.. Już Widzę W Głowie Jak Będzie Wyglądało Twoje Dziecko... Nic Tylko Taki Sam Laps Jak Ojciec Weź ty Sie Kur.. Chłopie Za Widły i Idz W Pole , A Nie Piszesz o Młodym I Dobrym Chłopaku... Takie Bzdury . Może Teraz Każdy Z Nas rzyczy Właśnie Tobie Śmierci Psie..

W dniu 07.04.2009 o 12:18, juzew napisał:

Może warto zacząć od tego, kto był winien wypadku? Idiota, który wjechał pod pociąg to znany w Nowogardzie pirat drogowy, wielokrotnie karany za wykroczenia drogowe. Miał odebrane prawo jazdy. Szczerze mówiąc - idealny typ do nagrody Darwina. Na szczęście dla nas wszystkich sam się wyeliminował z dalszego życia. I dobrze, przynajmniej nikogo nie zabije.

TY Sam Siebie Wyeliminujesz Pacanie On Potrafił Jeździc a Ty Sam Napewno Zginiesz jak Jakaś Ciota Na Drzewie Bo Nie Potrafisz Jeździc... Ci Co Tak Piszą Jak Ten Powyżej... To Ewidentnii Kierowcy Mamusii i Tatusia Nic Tylko Dac Takiemu Zabawke I Do Piaskownicy Niech Spier***a...
I Idiotą To Możesz Nazywac Siebie .. A W Pośredniaku Byłeś...? Takich Jak Ty To Poinno Się Usuwac Z Ulicy ... Jedzie W Prawo A Kierunek w Lewo..

Szum wokół tej sprawy już ucichł.. Co niektórzy przeżywają dalej, a niektórzy zapomnieli..
Ten wypadek jest i był tragedią, zresztą każda śmierć jest tragedią.. Do tego śmierć młodego człowieka, trudno jest się pogodzić, że niektórzy muszą odejść z tego świata.. Taki już los.. Wszyscy żyjemy jak chcemy, sami kierujemy swoim życiem, jednak wobec śmierci wszyscy jesteśmy równi. Zbiera ona żniwo na całym świecie.
Jednakże irytujący jest fakt tych wszystkich waszych spekulacji! Dla jednych był dobrym człowiekiem, dla innych był nikim Każdy odbiera Damiana na swój sposób. My również nie z każdym żyjemy w zgodzie! Moim zdaniem zbędne jest ocenianie człowieka na łamach tego forum. Niektórzy znają go lepiej, inni gorzej - dla jednych był wspaniałym człowiekiem, dla innych nie. Proste - logiczne, aczkolwiek życzenie komuś śmierci albo uciecha z tej tragedii jest niedopuszczalna! Nieważne jakim jest się człowiekiem, nikomu nie życzy się śmierci, bo życie to najwspanialszy dar..
"Wielu spośród żyjących zasługuje na śmierć, a niejeden z tych, którzy umierają, zasługuje na życie. Czy możesz ich nim obdarzyć ? Nie bądź tak pochopny w ferowaniu wyroków śmierci, bo nawet najmądrzejszy z mędrców nie wszystko wie"
Drogi Jacku Topolski, abstrahując do Twojej wypowiedzi... Niepotrzebnie się tak unosisz.. Dilował, czy nie dilował.. Czy to ważne ?! Człowiek wypowiedział się na ten temat.. Dobrze! Mi również nie pasuje jego opinia, ale bądźmy tolerancyjni.. Każdy ma prawo do własnego zdania! A używanie takich wulgaryzmów nie przystoi w Twoim wieku, a tym bardziej nie ma co się unosić, bo jaki w tym cel ? Również jaki jest cel w grożeniu komuś ? Powinieneś zdawać sobie sprawę z tego, że jest to karalne. Nie bronię innych uczestników forum, nie mogłabym! Hańbię ich opiniami, jednakże pozwalam się im wypowiadać, bo mają do tego prawo tak samo jak Ja, czy Ty. Można to załatwić w delikatniejszy, bardziej humanitarny sposób, aniżeli wypisywanie gróźb i wulgaryzmów w sieci!

Uszanujmy życie.. i uszanujmy jego koniec. Każdy ma swój pogląd i każdy ma swoją receptę na życie. Nie powinniśmy negować dobroci Damiana..
Każdy popełnia błędy, a najpiękniejsze jest potrafić wybaczać.

W dniu 08.04.2009 o 00:13, juzew napisał:

Wyeliminował się chłopyś, dzięki mu za to. Świat jest bezpieczniejszy. Życzę wszystkim deb***om za kierownicą tego samego.

nastepnym razem sie zastanow co piszesz kretynie
ty mu k...a zazdrościłeś ze on tak jeżdzil samochodem a ty frajerze cale zycie na rowerze!

Ktoś tu pisze że tak świetnie jeździł, możliwe, tylko że ja raz z dzieckiem w wózku na Wyszyńskiego koło straży pożarnej musiałem w zaspę uciekać taka to była jego świetna jazda - przyznam szczerze że życzyłem mu w tamtej chwili wszystkiego co najgorsze. to co się stało już się nie odstanie, z jednej strony żal człowieka ale niestety z drugiej nie żal drogowego pirata którego śmierć uratowała może jakieś inne ludzkie istnienie przed śmiercią pod kołami pojazdu za którego kierownicą siedział ON.

Damian tęsknimy za Twoim uśmiechem,który potrafił poprawić humor kazdemu.Zawsze gdy wychodziłam z domu i byłam nie w sosie,wystarczyło,że porozmawiałam z Tobą i zarażałam się usmiechem :)teraz gdy wychodze i widze Anulkę to łzy same napływają mi do oczu...Jutro pójdziemy Cię pożegnać,ale nie na zawsze, jeszcze kiedyś sie spotkamy,mam nadzieję,że wtedy też bedziemy sąsiadami...

Zgadzam sie z jackiem, moze nie znałem go tak dobrze jak On, jedynie z widzenia i mysle ze jako koles był super człowiek. Mi tam sie podobało jak jezdził, a jezdził super nie raz widziałem jak wchodził w zakrety mietkiem albo bmk-ą. Naprawde szkoda mi go ze wtaki sposób zginoł. Dołączam sie do Jacka niech jakiś cwaniak cos o nim powie złego to ma wpier...ol !!! Mam jedynie nadzieje ze teraz jest w lepszym świecie Ś.P ACZED

11.04. o godzinie 14 ostanie pożegnanie Damiana,mam nadzieje,że do tego czasu nagadacie sie a pozniej pozwolcie mu spoczywac w pokoju

W dniu 08.04.2009 o 13:06, belzebub napisał:

To byla kwestia czasu.... Popieram juzew, ten krysztalowo wspanialy pirat znany tez byl z innych praworzadnych uczynkow ze o dillerce tylko wspomne... Jak mial tego wypasionego GolfaIII bylem pewien, ze w nim dokonczy zywota....

jesteście okropni,nie chciała bym spotkać na swojej drodze takich ludzi.nie macie szacunku do zmarłych.kim wy jesteście!!!potworami.

W dniu 08.04.2009 o 13:27, karolcia napisał:

czy wy ludzie się zastanowiliście chociaż raz nad tym co piszecie?? w tym miejscu już był raz wypadek i jakoś PKP nie zareagowało na to i nic z tym przejazdem nie zrobili... a ty belzebub ciekawe czy byś sobie życzył żeby tobie po śmierci wyrzucał to co złego w swoim życiu zrobiłeś... nikt z nas nie jest doskonały i każdy ma jakieś grzeszki na sumieniu... to ze on był taki to był ale żeby go tak oczerniać po śmierci??? weźcie się trochę zastanówcie nad tym co piszecie... a skoro już macie taka opinie o nim to powinniście zatrzymać ją dla siebie a nie publicznie go osądzać

Codziennie przejeżdżam kilka niestrzeżonych przejazdów od klikudziesięciu lat, zawsze się zatrzymuję i upewniam, czy ciuchcia nie nadjeżdża. Aczedo niestety przepisy mial w d..ie i o malo nie pociagnal za soba niewinnych ludzi. Szkoda mi go lecz sam powtarzal, ze ,,zyje sie tylko raz'', jadac 230km/h z Dobrej.

W dniu 08.04.2009 o 13:06, belzebub napisał:

To byla kwestia czasu.... Popieram juzew, ten krysztalowo wspanialy pirat znany tez byl z innych praworzadnych uczynkow ze o dillerce tylko wspomne... Jak mial tego wypasionego GolfaIII bylem pewien, ze w nim dokonczy zywota....

czy wy ludzie się zastanowiliście chociaż raz nad tym co piszecie?? w tym miejscu już był raz wypadek i jakoś PKP nie zareagowało na to i nic z tym przejazdem nie zrobili... a ty belzebub ciekawe czy byś sobie życzył żeby tobie po śmierci wyrzucał to co złego w swoim życiu zrobiłeś... nikt z nas nie jest doskonały i każdy ma jakieś grzeszki na sumieniu... to ze on był taki to był ale żeby go tak oczerniać po śmierci??? weźcie się trochę zastanówcie nad tym co piszecie... a skoro już macie taka opinie o nim to powinniście zatrzymać ją dla siebie a nie publicznie go osądzać

W dniu 08.04.2009 o 10:23, ciri napisał:

facet był spoko do pogadania ale jak raz mnie przewiózł to do tej pory mam opory do wejścia do samochodu szkoda go.. taka śmierć

To byla kwestia czasu.... Popieram juzew, ten krysztalowo wspanialy pirat znany tez byl z innych praworzadnych uczynkow ze o dillerce tylko wspomne... Jak mial tego wypasionego GolfaIII bylem pewien, ze w nim dokonczy zywota....

facet był spoko do pogadania ale jak raz mnie przewiózł to do tej pory mam opory do wejścia do samochodu szkoda go.. taka śmierć